Choroba, wózek, brak windy… Proszę, pomóż Ali wrócić do życia!

Leczenie, rehabilitacja, likwidacja barier architektonicznych
Zakończenie: 15 Lutego 2024
Opis zbiórki
Wyobraź sobie: masz 35 lat i choroba zamyka Cię w Twoim ciele. Z każdym dniem brakuje Ci sił na najbardziej podstawowe czynności. Mieszkasz w domu na pierwszym piętrze, ale wyjście z niego, do ludzi, jest niemożliwe. Wszyscy najbliżsi robią, co mogą, bo Cię kochają, ale Ty nie chcesz być ciężarem. Jedyna osoba, z którą mieszkasz to 70-letnia mama, która sama potrzebuje już pomocy… Co robisz?
Moja siostra to przecudowna kobieta. Młoda i niegdyś zaangażowana nauczycielka. 10 lat temu okazało się, że czeka ją walka z chorobą zwaną stwardnienie rozsiane. Na początku ta informacja wprowadziła nas w osłupienie. Nie wiedzieliśmy, co robić i co nas czeka. Sił i motywacji było jeszcze wiele…
Jednak rzeczywistość jest trudniejsza, niż się wydawało. Ta choroba postępuje szybko. Alicja przemieszcza się teraz za pomocą wózka inwalidzkiego i niemal w każdej czynności potrzebuje pomocy. Sytuacja, w której się znajduje, jest dla niej przytłaczająca.
Próbowaliśmy znaleźć rozwiązania, które jej pomogą. Ala otrzymała wiele wsparcia, dzięki czemu mogliśmy zamontować urządzenie ułatwiające zejście ze schodów. Niestety sprzęt okazuje się zbyt trudny i ciężki dla silnych mężczyzn, a tym bardziej dla Alicji…
Następnym naszym krokiem był remont łazienki przystosowany do jej wózka — wszystko to z własnych funduszów. W obecnych czasach renowacja jednego pomieszczenia wyczerpała wszystkie nasze oszczędności.
Po długim czasie walki o kolejne pomoce i rozwiązania wiemy, że w tej chwili najważniejsza jest dla Ali rehabilitacja i winda. Moja siostra ma zajęcia z fizjoterapeutą dwa razy w tygodniu. Tylko co drugie są refundowane… Alicja potrzebuje też psychologa i kontaktu z innym człowiekiem.
Cały rok czeka na wyjazd dla osób z chorobą taką jak jej. Chcemy zapewnić jej kontakt z ludźmi nie tylko ten raz do roku. Ona naprawdę bardzo tego potrzebuje, a brak możliwości wyjścia z domu jej to uniemożliwia.
Z uwagi na to, że opiekuje się nią 70-letnia mama, która sama potrzebowałaby wsparcia, musimy prosić o pomoc. Rehabilitacja to jedyny lek, który może zatrzymać postępującą chorobę. Konieczne byłoby także przystosowanie mieszkania i budynku do jej potrzeb. Ani ja, ani moja mama, nie mamy tak wielkich pieniędzy.
Proszę o otwartość serc! Każda złotówka da Ali szansę na normalne życie! Na życie wśród ludzi i bez cierpienia.
Zasługuje na to jak każdy z nas…
Siostra