Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Powiedziała, że się źle czuje i telefon się urwał... Pomóż mi ratować moją córkę Alinkę!

Alina Terentiuk

Powiedziała, że się źle czuje i telefon się urwał... Pomóż mi ratować moją córkę Alinkę!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0262485
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Alina Terentiuk, 19 lat
Zielona Góra , lubuskie
Stan po krwotocznym udarze mózgu
Rozpoczęcie: 22 Marca 2023
Zakończenie: 22 Czerwca 2023

Opis zbiórki

Alina była studentką Uniwersytetu na Ukrainie. Studiowała rachunkowość i podatki, przyjechała do Polski na staż. Pewnego wieczoru rozmawiała z ze mną przez telefon. Ostatni raz…

Alinka skarżyła się na silny ból głowy i szalone bicie serca, powiedziała, że jest jej bardzo źle. Zdążyłam tylko powiedzieć, żeby dzwoniła po pogotowie i połączenie się urwało. 

Minęło już trochę czasu, a ja nadal wierzę, że to zły sen. Wierzę, że jeszcze kiedyś będę mogła porozmawiać z moim skarbem. Widzę ją codziennie, jestem obok, ale jakby jej w 100% nie było. Moja córeczka musi wrócić… 

Alina Terentiuk

Po tym przerwanym telefonie bardzo się martwiłam. Dzieliły nas setki kilometrów i nie mogłam znów się z nią połączyć. To była długa i przerażająca noc, moje serce było niespokojne jak nigdy! Rano stało się to, czego się obawiałam. Poinformowano mnie, że córka jest w szpitalu… W ŚPIĄCZCE!

Bez zastanowienia, mimo trudności przyjechałam do Polski. Moja córka miała udar mózgu. 20-letnia kobieta, przed którą był cały świat, otarła się o śmierć.

Alina była w śpiączce przez miesiąc. Próby wybudzenia jej kończyły się niepowodzeniem. Mój strach o jej życie rósł z każdym dniem. Ponadto rokowania lekarzy były niepocieszające. Wbrew tym rokowaniom Alina zaczęła się wybudzać. To było niewyobrażalne szczęście — jakby zdarzył się cud! 

Alina Terentiuk

W tej chwili reaguję na to co do niej mówię, jest w stanie odwrócić głowę, trochę porusza lewą ręką, może ją podać. Czasami przybiera nogami, co też daje nadzieję. Nadal nie potrafi mówić, nie może samodzielnie jeść. Wiele pracy przed nami! 

Mam ogromną nadzieję, że córka powróci do normalnego życia, jeśli zapewnię jej odpowiednią rehabilitację. Jest kosztowna i zupełnie mnie na nią nie stać, ale bez niej nic dobrego jej nie czeka. 

Nigdy nie miałam tylko pieniędzy, nigdy nie uzbierałam sama, z pracy aż takich kwot — a dziś potrzebuję je właściwie na już...

Wierzę w ludzi i ich dobre serca. Wierzę, że postawisz się w mojej sytuacji, spróbujesz zrozumieć i podzielisz się tym, czym możesz!

Wierzę, że dobro wraca! 

Mama

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0262485
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki