Samotna mama z nieuleczalnie chorą córką... POMOŻESZ?

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 4 Sierpnia 2023
Opis zbiórki
Samotne wychowywanie dziecka to nie lada wyzwanie. Wychowanie dziecka z niepełnosprawnością sprawia, że wielka miłość i oddanie nie wystarczą. Potrzeba ogromnych środków, które nie sposób uzbierać samemu...
Samotnie wychowuje moją córkę i mogę śmiało stwierdzić, że nie stać mnie na nic...
Brzmi to tragicznie, ale właśnie tak wygląda prawda. Encefalopatia z małogłowiem, wada wzroku, znaczna niepełnosprawność intelektualna i ruchowa.
Moim największym marzeniem jest to, żeby córka stawała na nogi, żeby chociaż w małym stopniu samodzielnie się poruszała i radziła w najprostszych czynnościach.
W rzeczywistości przez brak wzroku nie odróżnia pory dnia. Często śpi w dzień, a uaktywnia w nocy. Jest zupełnie niesamodzielna, więc potrzebuje mnie 24/H. Ja z kolei nie mam chwili dla siebie, nie wspominając o tym, że nie podejmę pracy nie mogąc jej zostawić.
Codziennie przyjeżdżają nauczyciele ze szkoły specjalnej, od czasu do czasu fizjoterapeuta. To nadal za mało! Nie widzimy wielkich sukcesów, przez zbyt małą częstotliwość...
Jej samodzielność bardzo by mi pomogła przy, chociażby pielęgnacji córki i naszej wspólnej codzienności. Amelia będzie rosła, a moje siły będą słabnąć. Sama sobie nie poradzę, jeśli moja córeczka będzie nadal tak bardzo niesprawna, a jej choroba będzie się pogłębiała...
Córka urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym i szeregiem jego następstw. Nie widzi, nie mówi i nie chodzi, ale wierzę, że mamy szansę to zmienić. Ciężką pracą i rehabilitacją — jeśli tylko dasz nam szansę z niej korzystać...
Mama Amelki