Walka o sprawność, walka o przyszłość! Pomagamy Amelii!

Jedna sekunda zmieniła dotychczasowe życie Amelii. Dopiero uzyskała pełnoletniość, a już zdążyła się przekonać, jak brutalny potrafi być los. Tragiczny wpadek złamał jej plany i marzenia. Bolesne wspomnienia dają o sobie znać każdego dnia. Jedyną szansą na powrót do normalności jest proteza ręki i długa, kosztowna rehabilitacja...

Gdy masz 18 lat otwiera się przed Tobą dorosłe życie. Marzenia stają się planami, zaczynamy wierzyć, że wszystko jest możliwe. Nie spodziewamy się niczego złego. Nic nie może odebrać nam wiary w to, że osiągniemy wymarzony cel i spełnimy marzenia. Nie zdajemy sobie sprawy, że wystarczy ułamek sekundy, by nasze plany przestały istnieć… 

23 lipca 2021 roku – to tamtego dnia Amelia uczestniczyła w wypadku samochodowym. W ciężkim stanie, z wielonarządowymi obrażeniami trafiła do szpitala. Jej lewa ręka była całkowicie zmiażdżona, dlatego już następnego dnia została przeprowadzona pierwsza operacja. 

Niestety, 28 lipca wystąpiły objawy ostrego niedokrwienia lewej ręki. Lekarze niezwłocznie przystąpili do kolejnej operacji. Dla nas – najbliższych, były to ciężkie chwile rozpaczy, niepokoju i niepewności. 

Na sali operacyjnej ważyły się dalsze losy Amelii, a my nie mogliśmy nic zrobić... Czuliśmy się całkowicie bezradni. Pozostała nam jedynie gorliwa modlitwa i niezłomna wiara w dobre zakończenie tej straszliwej historii.  

Niestety wraz z zakończoną operacją, usłyszeliśmy druzgocące informacje – lekarze musieli podjąć decyzję o amputacji... Amelia straciła rękę. W tamtym momencie poczuliśmy,  że już nigdy nic nie będzie takie samo... Przyszłość i marzenia młodej dziewczyny legły w gruzach...

Od momentu przyjazdu do szpitala, Amelia przebywała w śpiączce farmakologicznej. Chroniło ją to przed odczuwaniem potężnych fal bólu... Dzień po operacji lekarze podjęli decyzję o jej wybudzeniu. Nigdy nie zapomnimy momentu, kiedy otworzyła oczy – jej przerażenia i przeraźliwego płaczu... To był trudny moment, który trudno opisać słowami. 

Pierwsze dni były pełne frustracji i łez. Akceptacja obecnego stanu wydawała się odległym marzeniem... Z aktywnej i samodzielnej dziewczyny, Amelia stała się osobą leżącą, zwijającą się z bólu, niemogącą funkcjonować bez leków… 

Do momentu wypadku czerpała z życia garściami… Zawsze uśmiechnięta, w ciągłym ruchu, otoczona przyjaciółmi i znajomymi. Z wielkim sercem udzielała się jako wolontariuszka. Nigdy nie odmawiała pomocy tym, którzy tego potrzebowali. Nieustannie wspierała i inspirowała innych. 

Choć życie po tragicznym zdarzeniu stało się zupełnie inne, Amelka stara się nie załamywać. Jej stan się ustabilizował. Teraz chce zrobić wszystko, żeby wrócić do realizacji celów, które założyła sobie jeszcze przed wypadkiem. 

Od najmłodszych lat interesowała się fryzjerstwem, kosmetologią oraz wizażem. Podjęła nawet naukę w tym kierunku. Niestety teraz jej przyszłość stoi pod znakiem zapytania...

Szansą dla Amelki jest proteza, która choć częściowo będzie w stanie zastąpić jej rękę. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technicznym Amelka będzie mogła nią chwytać, trzymać przedmioty – znów stanie się samodzielnym człowiekiem!

Prosimy Was o pomoc w zbiórce, aby Amelka mogła żyć tak jak wcześniej. Pracować, spotykać się z przyjaciółmi, bawić się, marzyć i cieszyć młodością.

Mimo starań nie stać nas na tak wielki wydatek. Z całego serca prosimy więc o pomoc… Twoje wsparcie jest niezbędne. Pomóż tej młodej, ambitnej dziewczynie, a gwarantujemy Ci, że nie zmarnuje tej szansy!

Rodzina i przyjaciele 

Dowiedz się więcej: 

➡️ Strona Amelki na FB: Po MOC dla Amelki Kropiwnickiej