

Zapalenie mózgu kontra Amelka! Choroba to silny przeciwnik... Pomóż!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dalsza diagnostyka
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dalsza diagnostyka
Aktualizacje
Prosimy o wsparcie! Koszty leczenia są ogromne...
Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie! Wraz z nowym rokiem zaczynamy kolejny etap leczenia. Badania wykonane jesienią (w tym materiał wysyłany do USA i Niemiec) pokazały u Amelki rozległy stan zapalny!
Niestety potwierdziła się diagnoza kryptopirolurii. Do tego doszły niedobory witaminy B1, B2 i B5. Organizm Amelki jest zatruty różnego rodzaju patogenami: pleśniami, bakterią Clostridium, amoniakiem. Ponadto niepokojący jest niski poziom trójglicerydów i cholesterolu - występuje problem z trawieniem tłuszczy i pracą wątroby.
Przed nami jeszcze bardziej ograniczona dieta - będziemy musieli zmniejszyć podaż szczawianów. Mimo apetytu Amelki widzimy w jej organizmie stan ketozy – nie czerpie energii w węglowodanów. Badania krwi pokazały również problem z niskim poziomem insuliny.
Nasze leczenie będzie musiało też być ukierunkowane na usunięcie toksycznych pierwiastków, które są u Amelki bardzo wysoko: nikiel i cyna.
Koszta leczenia są ogromne. Po pewnym czasie dużą część badań będzie trzeba powtórzyć. Planujemy też badanie na nietolerancji pokarmowe (około 300 alergenów).
Amelka dzielnie znosi ograniczenia jej choroby, lecz czasem też się buntuje – ma w końcu 4 lata i jest zmęczona częstymi wizytami w laboratorium, czy ograniczeniami w diecie (porównuje swoje posiłki z dziećmi w przedszkolu).
Trzymajcie za nas kciuki! I bądźcie z nami!
Rodzice
Opis zbiórki
Zaczęło się jesienią 2022 roku. Zaniepokoiła nas gwałtowna zmiana w zachowaniu Amelki. Występowały omamy, gwałtowne wahania nastrojów, nadwyraz intensywne emocje oraz regres psychoruchowy.
Gdy tylko te objawy zaczęły rzucać nam się w oczy, mając w domu jeszcze noworodka, młodszą córeczkę Oliwkę, zaczęliśmy szukać ratunku dla pierworodnej. Koszta rosły w astronomicznym tempie.
Szokująca diagnoza przyszła po licznych wizytach u specjalistów i serii bolesnych badań. Okazało się, że mamy do czynienia z niezwykle trudnym przeciwnikiem – autoimmunologicznym zapaleniem mózgu (PANS), które jest poinfekcyjnym skutkiem niedawno przebytego wirusa bostonki. Leczenie tej choroby to długi i kosztowny proces, którego w zdecydowanej większości nie pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Chorobę można zatrzymać serią dożylnych wlewów immunoglobulin i leków, a także konsultacjami u specjalistów oraz rehabilitacją.
Niestety autoimmunologiczne zapalenia mózgu przebiega wraz z innymi schorzeniami np. infekcjami, stanami zapalnymi, zaburzeniami mikrobiomu jelitowego. Terapia polega więc na bardzo szerokiej diagnostyce oraz być może wlewach z immunoglobulin. Obok autoimmunologicznego zapalenia mózgu należy również leczyć inne rozpoznane problemy zdrowotne. Na tę chwilę u Amelki stwierdzono bakterie odkleszczowe, pasożyty i grzyb Aspergillus.
Układ immunologiczny Amelki jest na tyle osłabiony, że najmniejsza infekcja nie tylko u niej, ale u każdego domownika, powoduje, że patogeny atakują układ nerwowy. Obecnie nasza córeczka ma problemy z jelitami, z napięciem mięśniowym, koordynacją oraz emocjami. Amelka powinna teraz chodzić do przedszkola i bawić się z rówieśnikami, poznawać świat, ale obecnie jej życie skupia się na walce z ciężką chorobą…
Na tę chwilę zbieramy środki finansowe na kosztowne badania (m.in. materiał badania wysyłany do USA), konsultacje lekarskie i leki. Staramy się wyciszyć zapalenie, ale być może po pewnym czasie terapia immunoglobulinami okaże się konieczna. Koszt jednego wlewu to około 22-23 tysiące złotych, a potrzeba ich aż 6.
Dziękujemy za każdą Twoją pomoc!
Rodzice wraz z siostrą Oliwką
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Pracownik ZG Janina200 zł
Z intencją powrotu Amelki do pełni zdrowia
- Pracownik ZG Janina250 zł
- B.S.T.CH.151 zł
Cudu pełnego wyzdrowienia dla Amelki.