

Życie Amelki to nieustanna walka! Wesprzyj małą wojowniczkę!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup specjalistycznego łóżka i materaca
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup specjalistycznego łóżka i materaca
Opis zbiórki
Dziewczynka, na którą patrzysz, to nasza córeczka Amelka. Niestety jej życie nie przypomina beztroskiego, szczęśliwego dzieciństwa... Śmierć chciała ją zabrać, niemal umarła lekarzom na stole operacyjnym... Była już prawie po drugiej stronie. Na szczęście wygrała walkę o to, co najcenniejsze – jednak te ciężkie zmagania pozostawiły na niej straszne piętno...
Amelka miała 10 dni, gdy przewieziono ją do specjalistycznego szpitala, gdzie po raz pierwszy trafiła na stół operacyjny! Wtedy myśleliśmy, że to chwilowe, że wystarczy jedna operacja i uda jej się pomóc. Niestety, tak się nie stało. Po operacji lekarze byli dobrej myśli, ale szybko okazało się, że doszło do najgorszego... Po córeczkę przyszła śmierć. Amelka odeszła lekarzom...
To były najbardziej dramatyczne chwile w moim życiu. Amelka miała otwartą klatkę piersiową, była długo reanimowana. Przez chwilę wydawało się, że ją stracimy, że to koniec. Rozpacz, jakiej nie da się opisać. Na szczęście stał się cud – córeczka wróciła!
Niestety, walka o życie zostawiła na niej straszne piętno... Doszło do niedotlenienia i zmian w mózgu. Amelka mimo swojego wieku znacznie odbiega rozwojowo od swoich rówieśników. Ma stwierdzone opóźnienie rozwoju, obniżone napięcie mięśniowe, niedożywienie białkowo-energetyczne i całościowe zaburzenia rozwoju. Jest na poziomie kilkumiesięcznego dziecka... Nie chodzi, nie mówi, nie je. Jest dzieckiem leżącym, karmionym przez sondę, nie lubi dotyku...

Amelka większość swojego krótkiego życia spędzała w szpitalach i klinikach. Obecnie stała się więźniem własnego domu. 3 razy w tygodniu przychodzi do niej rehabilitant, ale z każdą wizytą nawet w jego oczach niknie nadzieja, że będzie lepiej. Amelcia nie robi postępów. Bardzo cierpi, często krzyczy z bólu.
A najgorsze jest to, że nawet nie może nam powiedzieć, co dokładnie ją boli, ani jak możemy jej pomóc. Niemoc to dla rodziców chyba najgorsze uczucie. Codziennie musimy zakładać córce skarpetki na ręce, bo gryzie się aż do kości – tak wyładowuje wszystkie emocje…
Aby móc, choćby w małym stopniu, poprawić jakość życia Amelki chcielibyśmy zakupić dla niej specjalistyczne łóżeczko, które będzie dostosowane do jej potrzeb. Niestety ten wydatek jest ogromny i znacznie przekracza nasze możliwości – a do tego dochodzą codzienne koszty związane z dalszym leczeniem i rehabilitacją naszego dziecka. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie!
Rodzice Amelki
- Anonimowy PomagaczX zł
- Wpłata anonimowa400 zł
- Wpłata anonimowa400 zł
- Wpłata anonimowa400 zł
- Luka100 zł
- Wpłata anonimowa400 zł