Amelka jest radosną i uśmiechniętą siedmiolatką. Od dziecka mierzy się jednak z wieloma problemami zdrowotnymi. Czasami aż trudno mi uwierzyć, ile może znieść jedna osóbka… Jako matka chcę dla niej wszystkiego, co najlepsze! 

Zaraz po urodzeniu u Amelki stwierdzono wadę serca, ubytek przegrody międzykomorowej. W trzecim miesiącu życia przeszła operację. Pomimo tego, że zabieg się udał, nie zakończyło to jej cierpienia. Niestety, u córeczki pojawiły się kłopoty neurologiczne, problem z nauką chodzenia i utrzymaniem równowagi. Na szczęście dzięki rehabilitacji udało postawić się ją na nóżki!

W wieku 2,5 roku dzięki badaniom genetycznym poznaliśmy przyczynę jej dolegliwości – delecja 2q37. Jest to zespół wad wrodzonych, na które składają się: niski wzrost, nieprawidłowość budowy układu szkieletowego, zaburzenia rozwoju i zachowania ze spektrum autyzmu, prowadzące do niepełnosprawności intelektualnej.

Jakby problemów było mało, w 2019 roku rozpoznana została jeszcze padaczka. Obecnie Amelka jest pod opieką psychologa, logopedy oraz uczęszcza do przedszkola terapeutycznego. Jestem dumna z tego, jak dzielnie się trzyma! 

Córeczka pomimo prawie 8 lat nadal ma problem z utrzymaniem równowagi. Związane jest to z wadą, która doprowadziła do koślawości stóp.

Po konsultacji ze specjalistą dowiedzieliśmy się, że niezbędny będzie zakup specjalistycznych ortez. Ich brak może doprowadzić do tego, że Amelka przestanie chodzić! Nie możemy do tego dopuścić! Wraz z wiekiem i wzrostem wagi, stopy, które nie rosną prawidłowo, nie udźwigną nowego obciążenia. Dodatkowo ortezy trzeba będzie wymieniać, gdy stopa urośnie. 

Wierzę, że uda się pokonać wysokie koszty i pomóc mojej dzielnej dziewczynce! Przeżyła już bardzo dużo… Tym bardziej nie możemy pozwolić, aby postępy, które zrobiła, poszły na marne! Bardzo proszę o wpłaty!

Patrycja, mama Amelki