Wiadomość o chorobie córki spadła na nas niespodziewanie. Amelka skończyła 3-latka, jak inne dzieci uczęszczała do żłobka. Dnia 27.12.2021 roku skończyła izolacje spowodowana COVID-19. Dosłownie kilka dni po tym zauważyliśmy u córki zwiększone pragnienie, częstomocz w ciągu dnia i nocne moczenie się. Pojawiło się zapalanie układu moczowego, natychmiast udaliśmy się do lekarza. Tam zalecono nam wykonanie badań moczu i krwi. Niestety wyniki wyszły bardzo niepokojące...
Od razu dostałyśmy skierowanie do szpitala, gdzie córka przeszła kompleksowe badania. Diagnoza nie pozostawiała złudzeń... CUKRZYCA typu 1. Cukrzyca to choroba nieuleczalna, która wymaga ciągłej kontroli poziomu glukozy we krwi, kilkanaście razy dziennie przed i po każdym posiłku. Również w nocy. 

Raz w tygodniu trzeba zmienić sensor, a raz na 3 dni wymieniać wkłucie do pompy insulinowej. Są to rzeczy częściowo refundowane, lecz miesięczny koszt nie jest mały, a rocznie wychodzi kilka tysięcy złotych. Nasza obecna sytuacja finansowa jest dość ciężka, ponieważ musiałam zrezygnować z pracy, by móc zająć się córką, która potrzebuje opieki 24/7. Pieniądze ze zbiórki są nam potrzebne na wspomniane wyżej sensory, igły, insulinę, paski do glukometru i wiele innych medycznych akcesoriów potrzebny do codziennego życia dla małego diabetyka.

Patrycja i Ralf, rodzice