Zbiórka zakończona
Amelka Żydek - zdjęcie główne

By królewna nie spędziła życia na wózku - Amelka ponownie potrzebuje pomocy!

Cel zbiórki: przeszczep komórek macierzystych - 5 podań

Zgłaszający zbiórkę:
Amelka Żydek, 10 lat
Chełm, lubelskie
Przepuklina oponowo-rdzeniowa, wodogłowie, zwichnięcie stawu biodrowego prawego
Rozpoczęcie: 7 listopada 2018
Zakończenie: 22 marca 2021
42 045 zł(101,34%)
Wsparły 1153 osoby

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0002360 Amelka

Cel zbiórki: przeszczep komórek macierzystych - 5 podań

Zgłaszający zbiórkę:
Amelka Żydek, 10 lat
Chełm, lubelskie
Przepuklina oponowo-rdzeniowa, wodogłowie, zwichnięcie stawu biodrowego prawego
Rozpoczęcie: 7 listopada 2018
Zakończenie: 22 marca 2021

Aktualizacje

  • Amelka wciąż potrzebuje naszej pomocy!

    Kochani,

    wciąż potrzebujemy Waszej pomocy, by Amelka mogła kontynuować walkę o swoją sprawność. Jest coraz starsza, coraz więcej rozumie i mocno przeżywa to, że nie może robić tego, co jej koleżanki z przedszkola. 

    Prosimy Cię o pomoc, by jej marzenie w końcu mogło się spełnić!

  • Stan Amelki pogorszył się!

    Nie mamy dobrych informacji. W weekend stan Amelki znacznie się pogorszył. Miała 40 stopni gorączki, traciła przytomność.  W nocy musiałam zabrać ją na SOR. Trzymałam Amelkę na rękach i nie wiedziałam, co dzieje się z moim dzieckiem. 

    Na miejscu okazało się, że doszło do uszkodzenia zastawki, którą Amelka miała wstawioną, żeby zmniejszyć wodogłowie. Płyn dostawał się do mózgu, dlatego trzeba było szybko operować!

    Wciąż jesteśmy w szpitalu, ponieważ stan Amelki nadal trzeba monitorować. 

    Nasza zbiórka trwa, przed nami kolejne podanie komórek macierzystych. Proszę, bądź z nami wciąż...

    –Iza, mama Amelki

    Amelka Żydek

Opis zbiórki

Amelka ma blond loki i wielkie, niewinne, niebieskie oczy. Nie widać w nich bólu, poczucia krzywdy ani wyroku, z jakim żyje. Nie wie, że jeśli nic nie zrobimy, nigdy nie będzie na tyle silna, by podźwignąć swoje ciałko z wózka. Wygląda jak mały aniołek. Dla mnie jest iskrą życia, o którą będę walczyć.

O tym, że urodzę niepełnosprawne dziecko, dowiedziałam się w 29 tygodniu ciąży. Ilość chorób wymienianych przez lekarza była przerażająca. Rokowania były bardzo ostrożne. Przyjmowałam sterydy, aby płuca Amelki się rozwinęły. Z czym musimy się zmierzyć, wiadomo było dopiero po jej narodzinach. Rozszczep kręgosłupa, wodogłowie, zwichnięty staw biodrowy, zniekształcona stópka i pęcherz neurogenny – to wszystko zdiagnozowano, kiedy moja kruszynka przyszła na świat. Wcześniej liczyłam na cud. Na to, że jednak będzie zdrowa. Kiedy trzymałam ją na rękach wiedziałam, że jej chore ciało nie uzdrowiło się w magiczny sposób. Ona jednak skradła moje serce. Otrzymałam cud w postaci tego małego życia.

Amelka Żydek

Już w pierwszej dobie życia, Amelka przeszła operację zamknięcia przepukliny oponowo-rdzeniowej. 38 dni później – kolejna operacja, ponowny ucisk zimnego stołu operacyjnego. Niestety, podczas długiego pobytu w szpitalu do organizmu Amelki wdała się bakteria, która wywołała zapalenie opon mózgowych. Powikłanie, które mogło zmienić Amelkę w roślinkę, a nawet ją zabić.

Miała pół roku, od kiedy pokonała zagrażającego jej życiu wroga. Pokazała wszystkim, że drzemią w niej ogromne pokłady woli walki. Niestety, ciało Amelki pozbawione jest sił. Od pasa w dół jest sparaliżowana – nie może tuptać obok mnie, kiedy idziemy na spacer, a każda zabawka, która znajduje się poza zasięgiem jej rączki, jest zbyt odległa. Świat podziwia z wózka lub z moich rąk i nie wiem, jak kiedyś wyjaśnię jej, że nie pobiegnie do swoich rówieśników, że nie będzie taka jak oni.

Szukałam ratunku dla mojej córki i znalazłam terapię komórkami macierzystymi. Jej nóżki, które uznane były za obumarłe, budzą się do życia! Ciało Amelki bardzo szybko zareagowało na dotychczasowe podania komórek. Znam dziewczynkę, imienniczkę mojej córeczki, która ma 6 lat i po cyklach podań komórek macierzystych chodzi przy balkoniku. By tak było w przypadku mojej Amelki, trzeba kontynuować terapię. Już raz nam pomogliście i nigdy o tym nie zapomnimy. Dziś niestety znów muszę poprosić o pomoc. Życie z niepełnosprawnym dzieckiem to ogromny koszt. Dla Amelki dwoję się i troję, poświęcam jej całe swoje życie. Ciężko jednocześnie zarabiać pieniądze, które pozwolą opłacić tak drogie leczenie.

Amelka Żydek

Pragnę, aby moja córka nie słabła. Aby miała siłę unieść się o własnych siłach i przytulić mnie swoimi malutkimi rączkami. Chciałabym, aby mogła się samodzielnie bawić, a kiedyś może nawet postawić kilka kroków. Zrobię wszystko, by życie Amelki było szczęśliwe, jednak w walce o jej zdrowie potrzebuję Ciebie...

Raz jeszcze proszę Cię o pomoc. Bądź z nami w tej walce...

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł

    :* dużo zdrówka Amelciu :*

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj