Uwięziona w pułapce autyzmu – pomagamy Anastazji!

Roczna rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny, badanie WES
Zakończenie: 5 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Jedyne, o czym marzyłam, to by moje dziecko było zdrowe, by miało takie same szanse jak inne dzieci... Niestety – życie napisało nam inny scenariusz. Kiedy Anastazja skończyła trzy latka, został u niej zdiagnozowany autyzm oraz upośledzenie w stopniu umiarkowanym. Dziś córeczka ma już 5 lat, ale jej rozwój zatrzymał się na poziomie rocznego dziecka. Anastazja nie mówi, nie wymawia nawet najprostszych słów, a ja tak bardzo marzę, by w końcu usłyszeć upragnione słowo "mama".
Autyzm potrafi przybierać różne formy – mniej lub bardziej wpływając na codziennie funkcjonowanie. Niestety nam przyszło się zmierzyć z bardzo zaawansowaną odmianą. Kiedy Anastazja miała 3,5 roku zdiagnozowano u niej autyzm “plus”, czyli autyzm z wciąż niezdiagnozowanym czynnikiem dodatkowym oraz upośledzenie w stopniu umiarkowanym. Według jednego z najlepszych genetyków w Polsce Nasta cierpi również jakąś chorobę genetyczną, przez którą autyzm i upośledzenie są tak dotkliwe. Niestety wciąż nie wiemy, na jaką...
Anastazja nie mówi, nie kontroluje potrzeb fizjologicznych, pojawiają się u niej ataki autoagresji, nie przesypia nocy, wymaga naszej stałej uwagi. W wieku 5 lat jej rozwój można porównać do rocznego, chodzącego już, ale jeszcze niezgrabnie, dziecka. Wszystkie badanie genetyczne na NFZ zostały już zrobione. Obecnie zostało nam tylko do wykonania badanie WES – nierefundowane w Polsce, kosztujące 6 tys. zł... Dodatkowo Anastazja potrzebuje intensywnej rehabilitacji.
Anastazję wychowuję sama – jej tata nie ma z nami kontaktu. Dotychczas wszystkie turnusy rehabilitacyjne i zajęcia udawało mi się finansować przy wsparciu rodziny we własnym zakresie.
Widzę efekty pracy i postępy Nastusi – jest spokojniejsza, ustępują ataki autoagresji, lepiej śpi. Terapeuci uważają, że dzięki dalszej pracy ma szansę zacząć mówić. Niestety mi kończą się środki, dlatego zdecydowałam się poprosić o pomoc.
Wiem, że dla mojej córeczki jest szansa na lepsze życie i jako mama zrobię wszystko, co mogę, by z tej szansy skorzystać.
Proszę, pomóż mi, bym mogła dalej walczyć o Nastusię!
Joanna, mama Anastazji