Pilne!
Andrzej Bukalski - zdjęcie główne

Diagnoza: RAK! Nadzieja? Nierefundowane leczenie! Prosimy, pomóż w walce o życie Andrzeja!

Cel zbiórki: Nierefundowane leczenie, wizyty u specjalistów, dojazdy na leczenie

Zgłaszający zbiórkę:
Andrzej Bukalski, 79 lat
Radom, mazowieckie
Rak pęcherza moczowego
Rozpoczęcie: 2 czerwca 2025
Zakończenie: 4 marca 2026
190 zł(0,36%)
Brakuje 53 002 zł
WesprzyjWsparło 7 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0815852
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: Nierefundowane leczenie, wizyty u specjalistów, dojazdy na leczenie

Zgłaszający zbiórkę:
Andrzej Bukalski, 79 lat
Radom, mazowieckie
Rak pęcherza moczowego
Rozpoczęcie: 2 czerwca 2025
Zakończenie: 4 marca 2026

Opis zbiórki

W maju 2024 roku moje życie zmieniło się w jednej chwili. Diagnoza przyszła zupełnie niespodziewanie, po serii regularnych badań. Zaczęło się od nieprawidłowości w wynikach – krew w moczu, co początkowo nie wzbudziło niepokoju. Jednak cystoskopia ujawniła guza, a wyniki histopatologii po operacji jego wycięcia przyniosły brutalną diagnozę: rak pęcherza moczowego.

Po tej diagnozie rozpoczęło się intensywne leczenie. W lipcu i sierpniu 2024 roku przeszedłem radio- chemioterapię. Ze względu na to, że mam tylko jedną nerkę, zastosowano łagodniejszą chemioterapię, aby nie uszkodzić zdrowego narządu. Niestety, naświetlania spowodowały poważne skutki uboczne, które mocno utrudniają mi codzienne życie.

Ponadto, niedawno przeprowadzona kolonoskopia ujawniła, że moje jelita zostały zwężone. Z tego powodu istnieje ryzyko ich niedrożności. Mimo to, staram się zachować nadzieję na poprawę.

Aby ograniczyć ryzyko przerzutów i poprawić jakość życia po wyniszczającej radiochemioterapii, konieczne jest nierefundowane w Polsce leczenie antynowotworowe. Do tej pory leczenie pochłonęło już ponad 30 000 zł, a dalszy plan leczenia wiąże się z kolejnymi bardzo wysokimi kosztami.

Celem tego leczenia jest podniesienie mojej bardzo obniżonej odporności, zahamowanie namnażania komórek nowotworowych oraz ich monitorowanie. Niestety, NFZ nie finansuje takich terapii, oferując pomoc dopiero wtedy, gdy przerzuty już się pojawią. Dodatkowo, fakt, że mam tylko jedną nerkę, może uniemożliwić mi stosowanie ciężkiej chemii.

Nie chcę czekać, aż sytuacja się pogorszy! Nie chcę dopuścić do powstania przerzutów, dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Wasze wsparcie jest dla mnie nieocenione. Każda złotówka przybliża mnie do szansy na dalsze leczenie i lepszą przyszłość. Dziękuję z całego serca za każdą pomocną dłoń. Wasze wsparcie daje mi nadzieję!

Andrzej

Wybierz zakładkę
Sortuj według