Andrzej Marzęcki - zdjęcie główne

Kazano nam pożegnać się z tatą… On jednak chce żyć! Pomóżcie!

Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Andrzej Marzęcki, 50 lat
Ręczno, łódzkie
Stan po wypadku komunikacyjnym - uraz wielonarządowy
Rozpoczęcie: 20 sierpnia 2024
Zakończenie: 25 lutego 2026
76 795 zł(40,1%)
Brakuje 114 695 zł
WesprzyjWsparło 507 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0630897
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0630897 Andrzej
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Andrzejowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Andrzej Marzęcki, 50 lat
Ręczno, łódzkie
Stan po wypadku komunikacyjnym - uraz wielonarządowy
Rozpoczęcie: 20 sierpnia 2024
Zakończenie: 25 lutego 2026

Opis zbiórki

4 lipca zdarzyła się tragedia – w wyniku wypadku samochodowego nasz tata doznał ciężkich obrażeń ciała i głowy! Stan był krytyczny, więc od razu z miejsca wypadku przetransportowano go na SOR, a później trafił na oddział intensywnej terapii!

Kiedy wydawało się, że sytuacja się stabilizuje, doszło do ostrej niewydolności oddechowej! Lekarze nie dawali tacie szans na przeżycie i kazali nam się z nim pożegnać… Nie mogliśmy w to uwierzyć!

Andrzej Marzęcki

Tata miał jednak ogromną wolę życia i przetrwał kryzys! Przez kilka tygodni leżał podtrzymywany przy pomocy leków, a my codziennie dojeżdżaliśmy do niego, by wesprzeć go chociaż swoją obecnością przy szpitalnym łóżku. Mamy z tatą wyjątkową więź – już od dzieciństwa to on wspierał wszystkie nasze plany i marzenia. Był dla nas, małych chłopców, wzorem do naśladowania!

Niestety, tata po wyprowadzeniu ze śpiączki farmakologicznej nie odzyskał na razie świadomości i nie ma z nim kontaktu, co świadczy o uszkodzeniu mózgu. Mimo to wierzymy, że tata kiedyś do nas wróci, a my jako synowie musimy mu w tym pomóc! 

Andrzej Marzęcki

Na szczęście tata oddycha już bez pomocy respiratora, jednak walka o powrót do dawnego zdrowia i sprawności może potrwać wiele miesięcy. Dotychczas staraliśmy się zapewnić mu rehabilitację z własnych środków, jednak teraz, gdy zadanie lekarzy na OIOMie już się kończy, musimy przenieść go do wyspecjalizowanego ośrodka.

To będzie długa i trudna rehabilitacja, która jest niestety bardzo kosztowna. Dlatego zwracamy się o pomoc i wsparcie w walce o przyszłość Andrzeja! Zrobimy wszystko, aby tata do nas wrócił!

Synowie z rodziną

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    15 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł

    Panie Boże Ty sie tym zajmij.

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Pomocni.eu
    Pomocni.eu
    Udostępnij
    X zł

    Prosimy o kontakt. Chcielibyśmy pomóc w kwestii odszkodowania powypadkowego. 607066134