

Jedyna szansa Andrzejka, by odzyskać dawne życie!
Cel zbiórki: Roczne leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Roczne leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Aktualizacja 📣 Andrzejek walczy o to wszystko, co odebrała mu choroba
Minął ponad rok. Czas okupiony ciężką pracą, łzami i radością. Nowe plany, nowe nadzieje.
Andrzej wybudził się oficjalnie w marcu 2024 roku. W kwietniu opuściliśmy „Klinikę Budzik” i wróciliśmy do domu.
Teraz kontynuujemy nasze wysiłki w celu powrotu do sprawności Andrzeja w asyście wielu nam życzliwych osób. Cały ten czas pokazał nam na ile osób możemy liczyć w chwili potrzeby. Te które znamy, od lat nie zawiodły jak zawsze, a i w tym czasie okazało się, że możemy liczyć na pomoc osób od których się tego nie spodziewaliśmy.

Koledzy i koleżanki z wcześniejszej szkoły nadal utrzymują kontakt z Andrzejem. Jest zapraszany na imprezy klasowe i urodzinowe.
Andrzej obecnie siedzi w podparciu, samodzielnie je i pije. Próbuje nawiązać kontakt z nami i otoczeniem z pomocą słów. Na razie to tylko proste: mama, am, dom; ale walczymy o każde nowe słowo.Próbujemy się posługiwać lewą ręką, co może być trudne, bo całe życie Andrzej był praworęczny. Prawa strona jeszcze stawia opory przed jego wolą, ale jest uparty więc wierzymy, że da radę pokonać i tą przeszkodę.

Nadal bardzo długa droga przed nami wszystkimi. Nasze życie zmieniło się nie do poznania. Pojawiło się wiele sprzętów i ubyło miejsca w domu. Czekamy na
samochód który pozwoli nam swobodniej się poruszać z Andrzejem i docierać tam, gdzie to w tej chwili niemożliwe. Kolejne sprzęty rehabilitacyjne dostosowane do jego potrzeb i możliwości w drodze.
Od września Andrzej podjął naukę w Szkole Specjalnej „Zakątek”. Jest zafascynowany nowymi kolegami i koleżankami. Nowe zajęcia pozwalają mu na odkrywanie się na nowo. Panie i Panowie ze szkoły ciężko pracują, aby rozwój Andrzeja postępował.
W domu też nie próżnujemy. Zajęcia z fizjoterapeutą, logopedą, psychologiem i mamą nie pozostają bez efektu. Widzimy, jak Andrzej rozwija swoje umiejętności z tygodnia na tydzień. Jest otoczony ludźmi którzy go znają i kochają, co daje mu siłę i poczucie bezpieczeństwa tak potrzebne w tym długim i trudnym procesie.
Chcieliśmy podziękować wszystkim tym, bez których nie byłoby to możliwe, za każdy rodzaj wsparcia jakim zostaliśmy obdarowani. Nie poddajemy się i będziemy walczyć cały czas. Przed nami długa
droga w nieznane…
Opis zbiórki
Andrzej ma 7 lat. Jego marzeniem było stać się polskim Albertem Tombą. I szło mu fantastycznie. Jeździł na nartach, pływał, jeździł na rowerze, hulajnodze. Skończył 1 klasę, w której był jednym z najlepszych. Zdobył cudownych przyjaciół, z którymi uwielbiał spędzać czas na zabawie.
Jednak 3.06.2023 jego życie stanęło. Dosłownie go odcięło. Zachorował na autoimmunologiczne zapalenie mózgu. Dostał ataku padaczkowego, w konsekwencji trafił do szpitala. Stan Andrzejka niestety się pogarszał. Został wprowadzony przez lekarzy w śpiączkę farmakologiczną.

Jego ciało zaczęło walczyć z mózgiem i doprowadziło do jego obrzęku. Dosłownie mózg przestał mieścić się w głowie. 03.06.23r. prawie umarł, ale lekarze i rodzice walczyli jak lwy.
Andrzej przeszedł wiele operacji i długie, dwumiesięczne leczenie na Oddziale Intensywnej Terapii. Udało się, przeżył. Niestety nie może ani siedzieć, ani poruszać się. Nie może przytulić rodziców ani z nimi porozmawiać. Nic nie może zrobić sam.
Wspaniali lekarze, pielęgniarki i rehabilitanci przyjęli Andrzejka do Kliniki Budzik w Warszawie, gdzie chcą mu pomóc się "wybudzić". Ale to tylko początek. Rehabilitacja będzie trwała latami i nikt nie potrafi powiedzieć, jak się skończy.

W Polsce jest niewiele ośrodków zajmujących się pomocą takim dzieciom, a większość z nich jest prywatna. Terapia domowa nie pozwala na wykorzystanie pełnych możliwości rehabilitacji. Prosimy, pomóż Andrzejowi odzyskać zdrowie i beztroskie dzieciństwo.
- 20 zł
- Wpłata anonimowa1000 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- 20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
