Andrzej Szafraniak - zdjęcie główne

Czekamy z obrączkami. Czekamy z nadzieją – Pomóż nam zawalczyć o jego powrót❗️

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Andrzej Szafraniak, 26 lat
Poznań, wielkopolskie
Stan po wypadku komunikacyjnym; ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 15 maja 2025
Zakończenie: 17 lutego 2026
192 000 zł(94,37%)
Brakuje 11 447 zł
WesprzyjWsparły 3134 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0811968
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Andrzej Szafraniak, 26 lat
Poznań, wielkopolskie
Stan po wypadku komunikacyjnym; ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 15 maja 2025
Zakończenie: 17 lutego 2026

Aktualizacje

  • PILNE❗️Andrzej robi postępy! Nie przestawaj pomagać! To naprawdę działa!

    Kochani Darczyńcy! Idziemy w dobrą stronę. Dziękujemy, że jesteście z nami! 💚

    Od poprzedniego wpisu mieliśmy na drodze kolejną przeszkodę — ostrą infekcję Clostridium difficile, z którą długo walczyliśmy. To był trudny etap, ale nie odpuściliśmy. Dzięki zmianie diety i znacznie wyższej kaloryczności posiłków Andrzej odzyskał już 7 kg. Jesteśmy na dobrej drodze, by odbudować siły potrzebne do codziennej rehabilitacji.

    Andrzej Szafraniak

    Mamy też bardzo ważne, dobre wieści z badań obrazowych: ostatnia tomografia potwierdziła, że złamania kręgosłupa (szyjnego i piersiowego), obojczyka oraz żeber zrosły się prawidłowo!

    Codzienność w ośrodku to ciężka praca. Andrzej ma 4 godziny terapii dziennie — ćwiczenia indywidualne, praca z terapeutami, pionizacja oraz terapia dysfagii. Coraz dłużej wytrzymuje w pionizatorze, stabilnie, bez niepokojących skoków ciśnienia. Siedzi na wózku pomiędzy zajęciami, co wspiera krążenie, pracę płuc i jelit oraz zapobiega powikłaniom. Logopeda konsekwentnie ćwiczy z nim przełykanie — ten proces idzie do przodu.

    Andrzej Szafraniak

    Zobaczcie sami! Zdjęcia z terapii, pionizacji i wózka — to namacalne dowody, że Wasza pomoc zamienia się w realne postępy! Każda wpłata finansuje kolejne godziny rehabilitacji, sprzęt i leczenie. Dzięki Wam możemy planować dalej, zamiast się zatrzymywać!

    Z całego serca dziękujemy za wsparcie i prosimy: bądźcie z nami dalej. Każdy dzień to mały krok do przodu — razem możemy zrobić ich tysiące.

    Bliscy Andrzeja

  • Walka Andrzeja wciąż trwa! Pomóż!

    Od ostatniego razu, gdy dzieliliśmy się z Wami wieściami, wydarzyło się naprawdę wiele, pełnych nadziei chwil, ale też momentów ogromnej próby. Andrzej, trafił wreszcie do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego.

    Już w pierwszych dniach wydarzył się cud, po raz pierwszy został pionizowany, a chwilę później, posadzony na wózku. Może dla kogoś to tylko ruch, ale dla nas to był przełom. Symboliczny i fizyczny znak, że nasze modlitwy i Wasze wsparcie zaczynają przynosić owoce.

    Andrzej otrzymał dopasowany sprzęt, który pomaga mu w codziennej walce: indywidualny wózek inwalidzki, specjalistyczny gorset typu Jewetta i ortezę na rękę. Każdy z tych elementów to kolejny krok w kierunku sprawności. Rehabilitacja od początku była dla niego intensywna, wymagająca, wyczerpująca, ale najważniejsze, że przynosiła efekty. 

    Niestety, życie wciąż wystawia nas na próbę. Zaczęło się niewinnie, od kaszlu, a zakończyło przymusową przerwą. Ponad dwa tygodnie walki z poszpitalnym zapaleniem płuc. 

    Teraz znów codziennie walczy z ciałem, które go zawiodło, ale też z nadzieją, która każe mu iść dalej. Pojawia się coraz więcej momentów kontaktu. Ściska dłoń, skupia wzrok, słucha, wykonuje proste polecenia. To więcej niż mogliśmy marzyć jeszcze kilka miesięcy temu.

    Logopedzi robią wszystko, by wydobyć z niego głos. Zmieniono rurkę tracheostomijną na foniacyjną, to ogromny krok. Teraz przed nami wielka nadzieja: pierwsze dźwięki. A potem, może kiedyś, pierwsze słowo. Na to czekamy z całych sił.

    Dzięki Wam ten powrót jest możliwy. Dzięki Wam codzienna rehabilitacja, leczenie, sprzęt, terapia to wszystko się dzieje. Z całego serca dziękujemy i prosimy o dalsze wsparcie. Ale nie jesteśmy na niej sami. Dziękujemy, że idziecie z nami.

    Bliscy

  • Jest poprawa! Teraz przyszedł czas na rehabilitację!

    Z ogromną ulgą i wdzięcznością chcemy przekazać, że stan Andrzeja uległ znaczącej poprawie. Po wielu tygodniach walki jego organizm ustabilizował się – Andrzej jest już wydolny krążeniowo i oddechowo.

    Udało się całkowicie odstawić respirator, a jego płuca, które były poważnie stłuczone po wypadku, całkowicie się wygoiły. Oddycha już samodzielnie! Został przeniesiony z OIOM-u na oddział neurochirurgii, gdzie kontynuowano leczenie i walkę m.in. z zakrzepicą wywołaną długotrwałym unieruchomieniem. Na szczęście wszystkie infekcje zostały opanowane i obecnie Andrzej jest już przygotowywany do transportu do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego w Krakowie.

    Poniżej zdjęcia Andrzeja sprzed wypadku, które dają nam siłę do walki i nadzieję, że jeszcze będzie lepiej:

    Andrzej Szafraniak

    To właśnie na ten cel zbieramy teraz środki – na intensywną, długoterminową rehabilitację, która daje szansę na dalszy postęp i odzyskiwanie świadomości. Niestety, mimo pierwotnego zakwalifikowania do ośrodka wybudzeń w ramach NFZ, stan Andrzeja poprawił się na tyle, że… nie spełnia już kryteriów! W skali Glasgow trzeba mieć między 6 a 8 punktów – Andrzej ma więcej. To paradoks, ale jednocześnie ogromna nadzieja.

    Zdarzają się dni, kiedy Andrzej reaguje na proste polecenia, potrafi np. ścisnąć dłoń w odpowiedzi na pytanie. To znaczy, że nie jest już w stanie głębokiej śpiączki – choć droga przed nami długa, to zrobiliśmy już pierwszy krok ku wybudzeniu.

    Dziękujemy Wam za dotychczasowe wsparcie. Właśnie teraz najbardziej go potrzebujemy – aby zdążyć z rehabilitacją wtedy, gdy może przynieść największe efekty.

    Bliscy Andrzeja

Opis zbiórki

W tym roku miał zdawać maturę, wziąć ślub. Zbudować wspólną przyszłość. 

Andrzej – żołnierz Wojska Polskiego, narzeczony, przyjaciel 12 kwietnia 2025 roku uległ poważnemu wypadkowi. Jeździł bezpiecznie, w pełnym, profesjonalnym stroju ochronnym. To uratowało mu życie, ale teraz to życie wymaga walki i ogromnego wsparcia! 

Na miejscu nie wykazywał funkcji życiowych i był reanimowany. Na szczęście przeżył, ale jego stan był krytyczny! Andrzeja wprowadzono w śpiączkę farmakologiczną i tak trafił na OIOM z rozległymi obrażeniami: stłuczeniem mózgu, złamaniami kręgosłupa, twarzoczaszki, żeber, kostki, obojczyka i stłuczeniem płuc. 

Dziś te potworne wydarzenia wciąż żyją w naszej pamięci. Andrzej zaczyna powoli reagować – pojawiają się ruchy powiek, żuchwy, odruchy neurologiczne. To znak, że jego organizm nie składa broni. Przed nim jednak długa droga do samodzielności.

Niestety specjalistyczna rehabilitacja, leczenie, sprzęt, transport to ogromne koszty. Wierzymy jednak, że intensywna 6-miesięczna rehabilitacja i nasze wsparcie sprawią, że odzyska samodzielność. Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc dla Andrzeja. Nie prosimy o cud, prosimy o szansę. Każda wpłata to krok w stronę jego powrotu do zdrowia i sprawności. 

Brat Rafał i narzeczona Hania wraz z bliskimi

Andrzej Szafraniak

🎥 Chce być czołgistą. 26-letni żołnierz jest w śpiączce – materiał TVP3 Poznań

Andrzej Szafraniak

➡️ Licytacje Allegro charytatywni dla Andrzeja
➡️ Grupa z licytacjami dla Andrzeja na Facebook'u

Wybierz zakładkę
Sortuj według