Andrzej Zakrzewski - zdjęcie główne

Walczymy o pierwszy krok po wypadku! Pomóż Andrzejowi!

Cel zbiórki: Turnusy rehabilitacyjne

Organizator zbiórki:
Andrzej Zakrzewski, 42 lata
Nidzica, warmińsko-mazurskie
Stan po wypadku - spastyczny niedowład czterokończynowy, artropatia pourazowa, uraz czaszkowo - mózgowy
Rozpoczęcie: 10 lipca 2023
Zakończenie: 19 stycznia 2026
10 708 zł(5,42%)
Brakuje 186 739 zł
WesprzyjWsparło 445 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0145193
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0145193 Andrzej
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Andrzejowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Turnusy rehabilitacyjne

Organizator zbiórki:
Andrzej Zakrzewski, 42 lata
Nidzica, warmińsko-mazurskie
Stan po wypadku - spastyczny niedowład czterokończynowy, artropatia pourazowa, uraz czaszkowo - mózgowy
Rozpoczęcie: 10 lipca 2023
Zakończenie: 19 stycznia 2026

Opis zbiórki

Już 4 lata trwa walka o zdrowie Andrzeja. Każdego dnia, gdy przebywał w śpiączce, modliłam się, by się obudził, by żył. Dziś Andrzej przemieszcza się przy pomocy chodzika, sam przesiada się z łóżka na wózek, wykonuje podstawowe czynności w domu. Chcemy wypracować całkowitą samodzielność!

Poznaj historię Andrzeja:

Słysząc o ocalałych w wypadkach drogowych, rzadko zastanawiamy się, jak dalej toczy się ich los. Jednak do takich osób należy mój dorosły już syn Andrzej. Wystarczył moment, by jego życie wywróciło się do góry nogami…

Andrzej Zakrzewski

Najpierw modliliśmy się o to, by lekarze uratowali jego życie. Rok spędził w Klinice Budzik, gdzie ogromna praca i zaangażowanie specjalistów doprowadziły do jego wybudzenia. Andrzej ma czterokończynowe porażenie. Nie był w stanie samodzielnie usiąść, ani tym bardziej wstać czy zrobić kroku. Choć nie doszło do uszkodzenia rdzenia ani kręgosłupa, rozległe uszkodzenie mózgu unieruchomiło syna na wiele, wiele miesięcy. 

To, co jest najważniejsze, to rehabilitacja. Ćwiczymy w domu, samodzielnie i przy pomocy asystenta osoby niepełnosprawnej. Każdą złotówkę odkładam na turnusy rehabilitacyjne dla syna. To one sprawiły, że Andrzej tak dobrze teraz funkcjonuje. Jednak wiele jeszcze przed nami. Mamy ogromną nadzieję, że uda się odzyskać to, co zostało utracone w wypadku. Życie pokierowało tak, że opiekuję się sama synem. Nie jest mi łatwo – ani finansowo, ani fizycznie. Jednak nieważne jest to, że Andrzej jest dorosłym mężczyzną – jest przede wszystkim moich ukochanym synem, o którego będę dbać i walczyć, póki starczy mi zdrowia i sił. 

Andrzej Zakrzewski

Wydatki związane z opieką i rehabilitacją bardzo nadwyrężają domowy budżet. Boję się, że będę musiała wybierać między podstawowymi potrzebami niezbędnymi do życia a koniecznym wsparciem dla syna, dlatego bardzo proszę o pomoc. Każda złotówka, każda wpłata to spokój, że jesteśmy bezpieczni. Nadzieja, że Andrzej z tego wyjdzie.

Przed nami długa i wyboista droga. Ale czym są trudy w obliczu miłości matki do dziecka? Zniosę wszystko, lecz jeśli rzeczywistość mnie pokona, kto pomoże Andrzejowi?

Helena – mama Andrzeja

Andrzej Zakrzewski

Kwota zbiórki jest szacunkowa.

Andrzej Zakrzewski

➡️ Wesprzyj Andrzeja poprzez LICYTACJE

Wybierz zakładkę
Sortuj według