Aneta Osowska - zdjęcie główne

Brak systematycznej rehabilitacji to dla niej WYROK nieludzkiego cierpienia! Pomóż Anecie!

Cel zbiórki: Rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Aneta Osowska, 30 lat
Chorzele, mazowieckie
Mózgowe porażenie dziecięce, niedowład spastyczny czterokończynowy, zespół Westa, wtórna porażenna skolioza
Rozpoczęcie: 18 grudnia 2024
Zakończenie: 21 grudnia 2025
765 zł
Do końca: 10 dni
WesprzyjWsparło 21 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0246116
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0246116 Aneta
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Anecie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Aneta Osowska, 30 lat
Chorzele, mazowieckie
Mózgowe porażenie dziecięce, niedowład spastyczny czterokończynowy, zespół Westa, wtórna porażenna skolioza
Rozpoczęcie: 18 grudnia 2024
Zakończenie: 21 grudnia 2025

Opis zbiórki

Aneta to moje najstarsze dziecko. Kiedy przyszła na świat, czułam jednocześnie ogromną miłość i paraliżujący strach – urodziła się jako wcześniak, maleńka i bezbronna. Wierzyłam, że po wyjściu ze szpitala wszystko się ułoży, że będziemy młodą, szczęśliwą rodziną. Niestety, życie miało inne plany. Nasz świat runął na milion kawałków wraz z pierwszym atakiem padaczki.

Wyobraźcie sobie powyginane ciało malutkiego dziecko, które wycieńczone, napadem traci przytomność. Na długo… Za długo… Anetka była sina, nie ruszała się. Takich rzeczy się nie zapomina!

Po wielu badaniach usłyszeliśmy diagnozę: mózgowe porażenie dziecięce, czterokończynowy spastyczny niedowład oraz ciężką odmianę padaczki – zespół Westa. Od tamtej chwili nasze życie to nieustanna walka.

Anetka jest osobą leżącą. Porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim, nie potrafi samodzielnie siedzieć, chodzić ani jeść. Potrzebuje całodobowej opieki. Nękają ją nawracające przykurcze, które powodują straszny ból i dodatkowo nasilają napady padaczki. A każdy z nich – dosłownie każdy – wyniszcza jej organizm jeszcze bardziej...

Dlatego najważniejszym elementem jej codzienności jest systematyczna i intensywna rehabilitacja. To właśnie dzięki niej możemy zmniejszać przykurcze, łagodzić ból i dać jej choć odrobinę ulgi.

Niestety, koszty leczenia, rehabilitacji, specjalistycznych środków higienicznych i pielęgnacyjnych pochłaniają niemal cały nasz rodzinny budżet. Z wiekiem potrzeby Anety rosną, a ja coraz bardziej boję się, że nie będę w stanie jej tego wszystkiego zapewnić.

Proszę Was, pomóżcie nam w tej walce. Każda złotówka i każde udostępnienie naszej prośby to ogromny krok w stronę lepszego jutra dla mojej córki. Z całego serca dziękuję za Wasze wsparcie i dobre serca.

mama Anetki

Wybierz zakładkę
Sortuj według