Skazana na ból! Operacja endometriozy już nie długo – zdążymy?

Operacja endometriozy
Zakończenie: 13 Kwietnia 2023
Opis zbiórki
Z przeszywającym bólem żyję od młodych lat dziewczęcych. Odkąd pamiętam, skarżyłam się na nieustanny ból brzucha. Niektórzy ludzie mówią, że taka uroda kobiety. Jednak to nie jest normalne! Ból paraliżuje moją codzienność.
Endometrioza to poważna choroba. Występuje mniej więcej u 6-10% kobiet. Prostymi słowami jest to przewlekły stan zapalny spowodowany przez wrażliwe komórki śluzowe (inaczej komórki endometrium), które przedostały się poza jamę macicy. Zdarza się, że choroba jest nieobjawowa, jednak w większości przypadków, jak i w moim ból nie hamują żadne tabletki.
W końcu wykryto u mnie powód choroby. Na diagnozę czekałam wiele lat. Teraz już wiem. Rezonans potwierdził u mnie rozpoznanie adenomiozy trzonu macicy oraz ognisk endometriozy głebokonaciekającej w obrębie miednicy. Występuje także podejrzenie drobnych plak odczynowych endometrialnych w obrębie ściany jelita.
W moim przypadku operacja to jedyne rozwiązanie. Czeka mnie usunięcie ognisk endometriozy miednicy oraz resekcja zmian jelita. Endometrioza powoduje ciągły ból, który pomimo leków nie ustępuje. Wyobrażasz sobie latami żyć w takim stanie? Mam za sobą mnóstwo wizyt lekarskich, ale dopiero od 3 lat wiem, co mi dolega. Mam endometriozę i adenomiozę. Są to, jak doktor stwierdził, dwie siostry, dwie inne choroby.
Żyję w ciągłym bólu dzień i noc. Refundacja leczenia na NFZ praktycznie nie istnieje. Z olbrzymimi kosztami muszę sobie poradzić sama. Moja operacja została wyceniona na około 60 000 zł! Termin klinika wyznaczyła na 13.04.2023 roku.
Staram się uzbierać pieniądze własnym sumptem. Bardzo wspiera mnie rodzina, ale bardzo się martwię, że nie zdążymy, że mój ból się nigdy nie skończy… Bardzo proszę Cię o pomoc!
Aneta