

Siła to jej drugie imię! Wesprzyj walkę Anety przeciwko okrutnej chorobie!
Cel zbiórki: Roczna rehabilitacja
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Roczna rehabilitacja
Aktualizacje
Dziękuję❗️
Choć słowa nie do końca oddają to, jak się czuję, to serdecznie dziękuję za hojne wsparcie – za wpłaty i cudowne wiadomości. Dzięki Wam mam spokój w kwestii finansowania zdrowienia na najbliższy czas! Rehabilitacja w Modern-Reh już się rozpoczęła i widzę już pierwsze efekty. Bez Waszego wsparcia nie byłoby to możliwe!
Dziękuję!
Opis zbiórki
Mam na imię Aneta, mam 31 lat i od 7 lat choruję na stwardnienie rozsiane (SM). Choroba zaczęła się bardzo typowo: od mroczka w polu widzenia. Zostałam dość szybko zdiagnozowana i włączona do programu lekowego. Fakt choroby mnie nie załamał, paradoksalnie to choroba sprawia, że chce mi się żyć najlepiej, jak tylko mogę.

Doceniam każdą chwilę i niczego nie biorę już za pewnik. Każdego dnia pracuję nad własną sprawnością i staram się żyć normalnie - pracuję na pełen etat, weekendami studiuję psychologię (szczególnie interesuję się psychologią zdrowia) i działam w fundacji, by pomagać innym chorym. Obecnie współpracuję przy projekcie wsparcia psychologicznego w chorobie przewlekłej. Uwielbiam moją pracę i chciałabym móc ją wykonywać jak najdłużej. Kocham podróżować, poznawać nowych ludzi i ich historie, uczyć się nowych rzeczy i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.
Od samego początku chorowania pozostaję aktywna, dużo się ruszam, jestem w programie lekowym. Podchodzę do kwestii mojej choroby holistycznie - jestem pod opieką dietetyczki klinicznej, neurologa, uczęszczam na psychoterapię. Wkładam w swoje zdrowie dużo pracy, bo mam w sobie ogromną chęć życia i chęć, by pomagać i edukować innych gdyż z całego serca wierzę, że każdy z nas zasługuje na życie, które nie boli i daje spełnienie.

SM to jednak podstępna choroba i ostatnio przyspieszyła – w ciągu ostatniego roku byłam w szpitalu łącznie 5 razy. Zmieniono mi lek i obecnie leczona jestem Ocrevusem. To bardzo dobry lek, choć niesie ze sobą sporo skutków ubocznych. Przez to zmienił się też plan wsparcia – nowe suplementy, dieta, wymagana jest też intensywna, nierefundowana neurorehabilitacja.
To wszystko sporo kosztuje i muszę poprosić o pomoc. Środki zgromadzone na tej zbiórce pomogłyby mi w opłaceniu specjalistów. Chcę walczyć, będę walczyć. Z Twoją pomocą będzie to znacznie łatwiejsze!
Dziękuję Ci, że mnie wspierasz w dążeniu do dobrego życia!
Wpłaty
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
Wszystkiego dobrego
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa200 zł