Zbiórka zakończona
Angelika Kocik - zdjęcie główne

PILNE❗Andzia ma w główce 3 guzy, potrzebna NATYCHMIASTOWA pomoc!

Cel zbiórki: pilne leczenie guzów mózgu, NF1 oraz protonoterapia w USA, dojazdy

Angelika Kocik, 13 lat
Biała Rawska, łódzkie
Nerwiakowłókniakowatość typu 1, glejaki na nerwach wzrokowych
Rozpoczęcie: 26 lutego 2021
Zakończenie: 4 czerwca 2022
1 705 050 zł(100,1%)
Wsparły 48 064 osoby

Cel zbiórki: pilne leczenie guzów mózgu, NF1 oraz protonoterapia w USA, dojazdy

Angelika Kocik, 13 lat
Biała Rawska, łódzkie
Nerwiakowłókniakowatość typu 1, glejaki na nerwach wzrokowych
Rozpoczęcie: 26 lutego 2021
Zakończenie: 4 czerwca 2022

Aktualizacje

  • Aktualne informacje o leczeniu Andzi

    Kochani,

    mamy dla Was aktualne informacje o stanie zdrowia Andzi.

    Od lutego 2021 roku Andzia miała co tydzień podawaną chemię, dodatkowo po konsultacji z Hiszpanią został jej włączony lek. Przynosiło to dobre efekty - po raz pierwszy, w styczniu 2022 glejaki uległy pomniejszeniu o ok. 1,5-2mm. Ponadto troszkę poprawił się wzrok Andzi. Zarówno my, jak i lekarze z Polski i Hiszpanii bardzo się ucieszyliśmy z tego efektu.

    Niestety toksyczność leczenia dała o sobie również znać i oprócz wysokiego poziomu kwasu moczowego doszedł też białkomocz. To spowodowało, że w maju lekarze podjęli decyzję, że przy tym poziomie białka w moczu, wskazującym na uszkodzenie nerek, muszą na chwilę obecną zakończyć chemię. Od początku wznowy Andzia przyjęła 58 dawek chemii. Monitorujemy białkomocz i skupiamy się leczeniu nerek.

    W lipcu Andzia miała rezonans i mamy stabilizację. Cudowna wiadomość, że guzy nie rosną. Lekarze (polscy i hiszpańscy) podjęli decyzję, że Andzia będzie miała co 3-4 miesiące rezonans i okulistykę. Jeśli nic się nie pogorszy, to dajemy odpocząć organizmowi po tej końskiej dawce chemii i będziemy patrzeć, co dalej. Gdyby jednak guzy dalej rosły lub wzrok się pogarszał, to od razu będzie kontynuowana chemia bądź inhibitory w Hiszpanii. Endokrynologia kontynuowana jest bez zmian.

    Dziękujemy wszystkim za wsparcie Andzi i walczymy dalej!

  • 100%! Mamy środki na leczenie Andzi!

    Kochani,

    pewne walki przegrane są tylko pozornie, bo dobra, które poszło w świat, nie da się zatrzymać!

    Karol niestety nie doczekał leczenia… Jego walka na tym świecie już się skończyła - jest tam, gdzie nie ma już cierpienia. Jego rodzina w najtrudniejszych chwilach życia postanowiła podzielić się dobrem, jakie otrzymała od innych… Ich decyzją i Zarządu Fundacji Siepomaga zebrane środki posłużą ratowaniu zdrowia i życia trzech innych podopiecznych, w tym Andzi. Możemy zamknąć więc zbiórkę na 100%, mamy brakującą kwotę, potrzebną na leczenie dziewczynki!

    Kochani, dziękujemy Wam, że przez te wszystkie miesiące byliście z Andzią i jej rodziną. Dziękujemy za wszystkie wpłaty, udostępnienia, dobre słowa, modlitwy. Dziękujemy za Wasz czas i zaangażowanie, za dobro, dzięki któremu  ta mała dziewczynka dostanie siłę do dalszej walki.

    Ze względu na to, że jeszcze wciąż trwają akcje na rzecz Andzi, zbiórka pozostanie otwarta do 4 czerwca. Cała nadwyżka zostanie przeznaczona na dalszą walkę Andzi z glejakiem.

  • Z ostatniej chwili❗️Andzia walczy z nowotworem - nowe wieści ze szpitala!

    Kochane Andziowe Anioły!

    Przekazujemy porcję wieści z Andziowego frontu walki z glejakiem...

    Wczoraj Angelika walczyła na onkologii, przyjmując kolejną dawkę chemii. Dziś natomiast seria badań na endokrynologii. Patrzymy z podziwem na naszą dzielną bohaterkę. Jednak serce nam pęka kiedy słyszymy jej błaganie "Mamuniu, tatusiu, ja nie chcę, ja już nie wytrzymam..."

    Angelika Kocik

    Wielka bezradność, kiedy nie możemy nic poradzić na ból, kolejne kłopoty, rozpacze, mdłości, bezsenność, niechciane badania, niechciany dotyk, w kółko czekanie, pakowanie do i rozpakowywanie ze szpitala… Nie możemy nic zrobić, kiedy szczęśliwa, że jest wreszcie w domu, spragniona spotkań z koleżankami i kolegami, chcąca robić jak najwięcej rzeczy sama, bez asysty, a często musi z tego zrezygnować, bo organizm nie daje rady. 

    Andzia nie poddaje się i codziennie podnosi rękawice do dalszej walki. Dziękujemy, że w tej nierównej walce nie jest sama. Dziękujemy,  że jesteście i nadal wspieracie Andzię.  I błagamy o dalszą pomoc, jesteśmy coraz bliżej celu... 

Opis zbiórki

PILNE! Andzia ma wznowę... W jej główce są 3 guzy, które rosną, przez co dziewczynka znajduje się w strasznym niebezpieczeństwie! Traci wzrok, pochłania ją ciemność, a jej stan, mimo chemioterapii, ciągle się pogarsza... Andzia jak najszybciej musi zacząć leczenie w USA! To ostatnia deska ratunku, dlatego błagamy o pomoc – nie ma czasu do stracenia!

To nie tak miało być – myślimy, przekraczając próg dziecięcej onkologii, na której nasza córeczka Angelika przyjmuje kolejną chemię. Myśleliśmy, że najgorszą walkę mamy już za sobą… Tymczasem kilka dni temu usłyszeliśmy: WZNOWA. Tego słowa boją się wszyscy walczący z nowotworem. Nasze serca pękły…

W główce Angeliki są już 3 guzy – glejaki. Znacznie się powiększyły, dwa uciskają nerwy wzrokowe, jeden znajduje się na skrzyżowaniu nerwów i uciska przysadkę… Angelika w szybkim tempie traci wzrok, zagrożenie jest ogromne!

Angelika Kocik

Nasza córeczka urodziła się w 2012 roku, do drugich urodzin była zupełnie zdrowa. Potem zaczęła zezować… Jeden z okulistów zalecił wizytę u neurologa. Ten, widząc "uciekające" oczko oraz plamki na ciele, podejrzewał chorobę NF1 - nerwiakowłókniakowatość  - nieuleczalną chorobę genetyczną, zwiększającą ryzyko wystąpienia nowotworów… Może powodować m.in. powstawanie glejaków - nowotworów mózgu. Tego samego dnia zrobiony był rezonans. Niestety, okazało się, że w główce Angeliki są glejaki na nerwach wzrokowych i to właśnie one wywołują niedowidzenie i zez…

To był szok... Wszystko potoczyło się błyskawicznie.  Onkologia stała się naszym domem na następny rok, Andzia musiała przejść roczną chemioterapię, by nie stracić wzroku… Guzy nie zniknęły, zostały w główce, ale przestały rosnąć. Na kilka lat odetchnęliśmy z ulgą, co roku robiąc kontrolny rezonans i nie zapominając, że siedzimy na bombie, która w każdym momencie może wybuchnąć. Każdy, kto zna Andzię, wie, że ma ona w sobie tyle dobroci, ciepła i radości… Cieszyliśmy się, że nasza córeczka może cieszyć się urokami dzieciństwa. Niestety, choroba wróciła, by brutalnie zaatakować ponownie...

Angelika Kocik

Ostatnio zauważyliśmy, że córeczka podczas oglądania bajek zaczyna siadać tuż przed telewizorem… Wychowawczyni  powiedziała, że Andzia podczas lekcji coraz częściej podchodzi do tablicy, bo z pierwszej ławki nie widzi, co jest napisane…  Okulista potwierdził pogorszenie wzroku, a rezonans nasze najgorsze objawy. Wznowa! Glejaki znowu rosną, zabierając Andzi wzrok! Nasza córeczka ślepnie!

Angelika trafiła do szpitala, aby rozpocząć czym prędzej leczenie. Kolejny raz zmaga się z chemioterapią. Jednak tym razem leczenie jest znacznie trudniejsze, niewyobrażalnie trudniejsze... Znów grymas przerażenia zamiast uśmiechu na dziecięcej buzi, łzy, ból. Chemia to za dużo jak na taki mały organizm, z drugiej strony, a za mało, by pokonać chorobę. Za mało, by rosnące glejaki nie skazały Angeliki na całkowitą ślepotę… By guz nie pojawił się za jakiś czas w zupełnie innym miejscu, w którym będzie stwarzał jeszcze większe zagrożenie. 

Angelika Kocik

Jest tyle rzeczy, których się boimy, ale przy Angelice musimy być silni - ona nie może widzieć przerażonych rodziców ze łzami w oczach. Jednak z dnia na dzień ogarnia nas paraliżujący strach, że nasza córka straci swoją ostatnią szansę na normalne życie, że będzie za późno, że ten okropny przeciwnik wygra nierówną bitwę. Nie da się opisać bólu i bezilności - uczuć, które czujemy nieustannie. Robimy jednak wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć ratunek dla Angeliki. Po licznych konsultacjach z klinikami w wielu krajach Angelika zakwalifikowała się do leczenia protonowego w USA. To jedyna szansa, aby uchronić naszą córkę przed ślepotą i dalszą progresją choroby... 

Wierzymy, że Angelika wygra walkę z chorobą. Ona ma dopiero 9 lat! Rozpoczynamy zbiórkę, bo liczy się każdy dzień, nie możemy zmarnować ani jednego! Nie możemy czekać. Potrzebujemy ogromnych pieniędzy i gigantycznej ilości dobrych serc, które nam pomogą! Musimy poruszyć niebo i ziemię, prosimy, pomóż nam w tym, uratuj nasze dziecko!

Rodzice Angeliki

Angelika Kocik

Pomóc Andzi możesz też przez udział w LICYTACJACH - KLIKNIJ!

Bądź na bieżąco i kibicuj Andzi na Facebooku i Instagramie:

Blog - Andzia Kocik kontra glejaki

Instagram - Andzia Kocik

Obejrzyj filmiki:

Justyna Steczkowska dla Andzi!

Angelika Kocik

Media o walce Andzi:

TVP.info

Sprawa dla Reportera

Radio RSC

Radio Victoria

Gość niedzielny

Głos Rawy Mazowieckiej i okolic

Tomaszów Mazowiecki NaszeMiasto.pl

Aviation24.pl

Dnews.pl 

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj