

Angelika Zińkiewicz, 40 lat
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Pomóż Angelice wydostać się z koszmaru!
Wszystko wydarzyło się w dniu narodzin mojej wnuczki, Oli. Kiedy córka tuliła swoje ukochane dziecko, w pewnym momencie dotknęła dłonią głowy, mówiąc, że strasznie ją boli. Dostała leki przeciwbólowe, ale po niecałych 2 godzinach zadzwonił zięć ze słowami: „Angelika straciła przytomność, zabrali ją na OIOM…”. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tamta wizyta była ostatnią, gdy mogłam porozmawiać z córką...
Angelika doznała wylewu krwotocznego do lewej półkuli mózgu. Wkrótce dostaliśmy kolejną informację ze szpitala. Córka miała kolejny, tym razem niedokrwienny udar drugiej półkuli. Od tych wydarzeń minęło już sporo czasu. Angelika jest silna – żyje! Ostatnie lata to rehabilitacja, długa i żmudna praca, a także walka o najmniejszy ruch czy uwagę. Córka potrzebuje stałej opieki i wsparcia przy każdej czynności.
Niestety, koszty rehabilitacji urastają do dziesiątek, jak nie setek tysięcy. Szukam pomocy, bo wiem, że muszę zrobić wszystko, żeby pomóc córce. Jeżeli zechcecie wesprzeć Angelikę w jej walce, słowa nie opiszą mojej wdzięczności...
Alicja, mama
- Piotr Gniwek100 zł
- Monika200 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa500 zł
- 50 zł
- Emilia50 zł