Aniela Jończyk - zdjęcie główne

Anielka walczy o lepsze jutro! Pomóż naszej córeczce!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, specjalistyczne terapie, zakup sprzętu

Organizator zbiórki:
Aniela Jończyk, 2 latka
Gdańsk
Zespół Retta, zespół porażenny, globalne opóźnienie rozwoju psychomotorycznego
Rozpoczęcie: 13 listopada 2025
Zakończenie: 13 lutego 2026
32 900 zł
WesprzyjWsparło 507 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0850438
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0850438 Aniela
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Anielii poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, specjalistyczne terapie, zakup sprzętu

Organizator zbiórki:
Aniela Jończyk, 2 latka
Gdańsk
Zespół Retta, zespół porażenny, globalne opóźnienie rozwoju psychomotorycznego
Rozpoczęcie: 13 listopada 2025
Zakończenie: 13 lutego 2026

Aktualizacje

  • U Anielki zdiagnozowano zespół Retta! W te Święta prosimy tylko o jedno: o ratunek dla naszej córeczki❗️

    Święta miały być czasem radości, ciepła i magicznych wspomnień. Miały pachnieć choinką, cichą kolędą i spokojem. Dla nas ten grudzień już na zawsze będzie jednak podzielony na „przed” i „po”.

    12 grudnia 2025 roku nasze serca na chwilę się zatrzymały. A potem rozpadły na milion kawałków. U naszej córeczki zdiagnozowano zespół Retta. To bardzo rzadka, okrutna choroba neurorozwojowa, która krok po kroku odbiera dziewczynkom wszystkie nabyte umiejętności – jedna po drugiej.

    Aniela Jończyk

    Jeszcze niedawno nasza Anielka była pełna życia. Jako sześciomiesięczne niemowlę chwytała jedzenie w rączki, bawiła się zabawkami, poznawała świat. Gdy miała osiem miesięcy, mówiła „mama”, „tata”, „baba”. Dziś nie potrafi samodzielnie zjeść ani wykonać precyzyjnego ruchu. Nie mówi sylab. Gaworzy… a my łapiemy się każdego dźwięku, jakby miał być tym ostatnim.

    Anielka nie chodzi, nie czworakuje. Ale codziennie walczy. Na macie rehabilitacyjnej, w ramionach fizjoterapeutów, w naszych objęciach. Każdy dzień to ćwiczenia, łzy i zmęczenie... W tych trudnych dniach wypatrujemy jedynej iskierki światła: terapii genowej, która jest już na zaawansowanym etapie opracowania. To ogromny przełom w medycynie. To nadzieja, że regres może się zatrzymać, że nasze dziecko dostanie szansę na przyszłość. Wiemy jednak, że koszt takiego leczenia liczony jest w milionach złotych… kwotach zupełnie poza naszym zasięgiem.

    Aniela Jończyk

    Zanim jednak nadejdzie ten dzień, musimy walczyć o „tu i teraz”. O każdą sprawność, o każdy kontakt wzrokowy, o każdy uśmiech. O to, by spowolnić bezlitosny marsz choroby i dać Anielce jak najlepszą jakość życia.

    Te Święta są inne. Pełne strachu, łez i cichej modlitwy przy łóżeczku naszego dziecka. Ale są też pełne miłości… Takiej, która nie zna granic i nie poddaje się nawet wtedy, gdy świat się wali.

    Prosimy Was z całego serca:  pomóżcie nam ratować naszą córeczkę. Każde wsparcie, każde dobre słowo, każda wpłata to dla nas znak, że w tym najtrudniejszym czasie nie jesteśmy sami. Z wdzięcznością i nadzieją

    Rodzice Anielki

Opis zbiórki

Kiedy Anielka przyszła na świat, nic nie zapowiadało, że jej życie będzie tak trudną i nierówną walką. Przez pierwsze miesiące rozwijała się spokojnie, choć coraz częściej zauważaliśmy, że coś jest nie tak. Nie raczkowała, nie próbowała wstawać, nie reagowała jak inne dzieci w jej wieku. Wtedy zaczęła się nasza długa droga pełna niepokoju, nadziei i bezsilności.

Po wielu konsultacjach usłyszeliśmy diagnozę: padaczka ogniskowa. Dla rodzica to słowo brzmi jak wyrok. Jeszcze zanim zdążyliśmy oswoić się z tą wiadomością, lekarze zaczęli podejrzewać chorobę genetyczną, zespół Retta. Zlecili badania genetyczne, które mają potwierdzić lub wykluczyć najgorsze scenariusze.

Aniela Jończyk

Anielka ma dziś dwa latka. Nie chodzi, nie mówi, nie komunikuje się w sposób zrozumiały dla nas. Każdy dzień zaczynamy od leków przeciwpadaczkowych i ćwiczeń. Rehabilitacja, zajęcia z fizjoterapeutą, neurologopedą i terapeutą integracji sensorycznej to jej codzienność. Choć czasem jest zmęczona i zrezygnowana, zawsze dzielnie walczy.

Aniela Jończyk

Najmniejszy postęp lub ruch rączki, spojrzenie, drobny gest, to dla nas ogromna radość i znak, że walka ma sens. Anielka potrzebuje jednak stałej opieki specjalistów i terapii, które dają nadzieję, że jej rozwój się nie zatrzyma. Zebrane środki przeznaczymy na dalsze leczenie i diagnostykę neurologiczną, rehabilitację i terapie wspomagające, leki przeciwpadaczkowe, badania genetyczne i konsultacje specjalistyczne oraz koszty dojazdów do ośrodków w Gdańsku.

Anielka każdego dnia pokazuje nam, że mimo bólu i ograniczeń wciąż potrafi się uśmiechać. Prosimy, pomóż nam zawalczyć o jej przyszłość. 

Rodzice Anieli

Wpłaty

Sortuj według