Budzimy Anite

Jestem mamą Anitki która jest w śpiączce. 

Anitka przeszła bardzo długą drogę w walce o życie,lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie mimo to udało jej się przetrwać wiele krytycznych momentów i nadal walczy o powrót do zdrowia. Każdego dnia spędzam z nią kilka godzin w szpitalu i robię co tylko jest w mojej mocy pielęgnując ją i wykonując masaże niezbędne do poprawy jej stanu zdrowia.Niestety to nie wystarczy,przed Anitą jest jeszcze długa i trudna droga i konieczna jest specjalistyczna rehabilitacja bez której ona nie będzie w stanie odzyskać zdrowia. Niestety koszt takiej rehabilitacji jest bardzo wysoki i niemożliwy dla mnie do udżwignięcia dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Anitka jest moim jedynym dzieckiem i mamą dwójki małych dzieci które bardzo za nią tęnsknią i wierzą że mama do nich wróci.

Bardzo dziękuje za pomoc i zrozumienie