

Rehabilitacja to mój jedyny ratunek❗️Bardzo proszę o pomoc...
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny
Aktualizacje
Na Anię spadła kolejna diagnoza! Pomocy!
Kochani! Ania wciąż dzielenie walczy pomimo nieustannych przeciwności losu. Chciałbym móc Wam napisać, że wszystko idzie w dobrym kierunku, lecz niestety… Stan córki znacząco się pogorszył…
W kwietniu stwierdzono u niej padaczkę! Ania musi przyjmować silne leki, by móc jakkolwiek funkcjonować. Mimo to od momentu diagnozy żyjemy pod dyktando strachu o wystąpienie kolejnego napadu. Każdy atak może okazać się niebezpieczny – jeden z nich zdarzył się nawet podczas rehabilitacji, w trakcie jazdy konnej…

Po turnusie rehabilitacyjnym Ania funkcjonuje lepiej: zarówno psychicznie, jak i ruchowo. Obecnie ma przyznane także wsparcie asystentki – 120 godzin do końca tego roku. Bardzo nas to cieszy, szczególnie że Ania nawiązała z nią cudowny kontakt.
Ania bardzo potrzebuje stałej i intensywnej rehabilitacji. Niestety, nowy wózek pochłonął znaczną część naszego budżetu i coraz trudniej jest zapewnić Ani właściwe wsparcie specjalistów.
Prosimy Was z całego serca o wsparcie – każdy gest dobrego serca może dać mojej córce szansę na lepsze jutro!
Tata Ani, Edward
Opis zbiórki
Jestem wcześniakiem. Dziś mam 31 lat, czterokończynowe dziecięce porażenie mózgowe i od 30 lat jeżdżę na rehabilitację. Dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu rodziców na ten moment jeżdżę na wózku i z wielkim wysiłkiem poruszam się za pomocą balkonika.
Ale wciąż w najprostszych codziennych czynnościach potrzebuję pomocy bliskich. Sama nie dam rady choćby umyć włosów czy pójść do toalety. Dlatego jestem bardzo wdzięczna rodzicom za te wszystkie lata. Niestety sytuacja w końcu zmusiła mnie do tego, by poprosić o pomoc obcych ludzi o dobrych sercach.

Jestem już dorosła i rodzicom coraz ciężej jest się mną zajmować… W tej sytuacji rehabilitacja jest moim jedynym ratunkiem. Mam zapewnioną częściową z funduszu i szpitala, ale to spotkania raz na kilka miesięcy.
To nie wystarczy. Potrzeba mi więcej intensywnej rehabilitacji, bym odczuła jakiekolwiek zmiany i poprawę. Kilka tygodni temu byłam na turnusie rehabilitacyjnym i różnica była ogromna. W końcu poczułam, że to coś daje. Że mogę dalej walczyć o swoją sprawność i coś w tym osiągnąć.
Staram się jeździć na turnusy co najmniej 2 razy w roku i właśnie w tym chciałabym poprosić o pomoc. Same turnusy, dojazdy do specjalistów i rehabilitantów w mojej okolicy to bardzo duże koszty. Chciałabym odciążyć rodziców i wciąż mieć możliwość leczenia. Proszę, pomóż mi w tym w miarę możliwości. Każdy, nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Ania
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł