

Ania nie chodzi, nie siedzi, nie mówi... Pomóż w walce o sprawność naszej córeczki!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Ania urodziła się jako skrajny wcześniak w 28. tygodniu ciąży. Od pierwszych chwil życia los jej nie oszczędzał. Ania dzielnie walczyła na Oddziale Intensywnej Opieki Noworodka przez dwa miesiące, każdego dnia tocząc walkę o życie i zdrowie. To był czas ciągłych wzlotów i upadków. Wykryto u naszej córeczki wadę serca, a następnie pojawiła się retinopatia…
Po wyjściu ze szpitala rozpoczęliśmy rehabilitację oraz wielospecjalistyczne leczenie. W szóstym miesiącu życia usłyszeliśmy z ust lekarza diagnozę – mózgowe porażenie dziecięce. To był ogromny cios dla całej naszej rodziny. Jednak to nie był koniec złych wiadomości. Po kilku dniach trafiliśmy do szpitala z powodu napadów padaczkowych. U naszej Ani zdiagnozowano padaczkę lekooporną...
Od tego momentu naszym domem stał się szpital. Stan córeczki pogorszył się do tego stopnia, że przestała głużyć, uśmiechać się i nawiązywać kontakt wzrokowy, a jej ciało stało się niemal nieruchome. Napady padaczkowe znacząco wpływały na stan naszej córeczki, odbierając jej zdolności, które wcześniej rozwijała...

Pojawiły się problemy z jedzeniem i konieczne było założenie sondy. Mijały kolejne miesiące, a napady nie odpuszczały. Mimo wszystko próbowaliśmy się rehabilitować. Po około siedmiu miesiącach walki z epilepsją stan Ani ustabilizował się, co pozwoliło nam w pełni zaangażować się w jej wszechstronną rehabilitację.
Ania w październiku 2024 roku skończyła 2 latka. Nie obraca się, nie podpiera, nie stabilizuje dobrze głowy, nie siedzi, nie czworakuje, nie chodzi, nie mówi. Ze względu na skutki uboczne leków przeciwpadaczkowych zmagamy się z problemami z jedzeniem – Ania musi być karmiona specjalistycznym mlekiem oraz przyjmować szereg suplementów. Jesteśmy pod opieką wielu specjalistów: neurologa, kardiologa, okulisty, ortoptysty, endokrynologa, gastrologa, ortopedy, neurologopedy. Robimy wszystko, aby pobudzić rozwój na tyle, ile się tylko da.
Ania jest rehabilitowana 6 dni w tygodniu. Każdego dnia uczestniczy w kilku zajęciach. Rehabilitacja ruchowa oparta jest głównie na metodzie Vojty i CME. Chodzimy także na terapię wzroku, karmienia, ręki oraz integracji sensorycznej. Codziennie pokonujemy dziesiątki kilometrów, aby dojechać na zajęcia, co generuje duże koszty dojazdów. Na większość terapii uczęszczamy prywatnie.

Ania jest też systematycznie pionizowana w pionizatorze, nosi ortezy oraz okularki. Kilka razy w roku wyjeżdżamy na turnusy rehabilitacyjne, których koszt to kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie. Do tego dochodzą koszty sprzętów rehabilitacyjnych, wózka, fotelika, okularów itp.
Chcemy zapewnić Ani najlepszą i wszechstronną rehabilitację, jednak aby tak mogło się stać, potrzebne są środki finansowe. Prosimy o pomoc dla naszej córeczki. Dzięki Waszemu wsparciu możemy kontynuować rehabilitację naszej córeczki, zwiększając jej szanse na większą samodzielność w przyszłości.
Każda osoba, która dowie się o Ani, może wesprzeć naszą walkę o jej zdrowie – kontynuacja terapii jest kluczowa, by córeczka osiągnęła większą samodzielność. Dla niej samodzielne utrzymanie głowy to marzenie, które możemy spełnić wspólnie.
Wasza pomoc to szansa, by nasza pociecha mogła cieszyć się dzieciństwem. Każda wpłata, nawet najmniejsza, pomoże nam kontynuować tę drogę do poprawy życia naszej córeczki. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc w sfinansowaniu leczenia i rehabilitacji dla Ani.
Rodzice

➡️ Strona SuperBohaterka Ania na Facebook'u (otwiera nową kartę)
- Ewelina110 zł
DaGrasso
- Marcin W.20 zł
Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia!!!
- Tomasz100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Da Grasso Łuków200 zł
Bilet na Koncert Kolęd i Słodkich Serc
- Wpłata anonimowa20 zł