Choroby nie odpuszczają. Matka i córka potrzebują pomocy!

Leczenie, badania, rehabilitacja
Opis zbiórki
Mam 32 lata. Jestem jeszcze młodą kobietą, a los mnie nie oszczędza. Chory kręgosłup nieustannie daje się we znaki, jednak jeszcze do niedawna starałam się żyć normalnie. Dla mojej córeczki byłam w stanie wstać z łóżka, przezwyciężyć ból i zły stan zdrowia, dawałam radę chodzić do pracy. Niestety, to wszystko jest już wspomnieniem... Ostatnio podupadłam na zdrowiu, mimo że codziennie biorę leki, nie mam siły, by wstać z łóżka, by zająć się moją córeczką, która tak bardzo mnie potrzebuje. Amelka również choruje, nie rozwija się tak, jak inne dzieci w jej wieku, ma problemy z jelitami, obecnie jesteśmy w trakcie diagnozowania autyzmu.
Nie mogę czekać, aż będzie jeszcze gorzej. Muszę być silna dla siebie i mojej córeczki, tym bardziej że nie zawsze mogę liczyć na pomoc innych osób. Przecież mam dopiero 32 lata! Przede mną spory kawałek życia, który chciałabym, by był naprawdę szczęśliwy! Leki kosztują naprawdę sporo, sama nie daję już rady, dlatego bardzo proszę o pomoc!
Anna