Pilne!
Anna Mazurek - zdjęcie główne

Życie to dar, o który walczę ze złośliwym nowotworem❗️Proszę o wsparcie❗️

Cel zbiórki: Nierefundowane leki, wizyty lekarskie, dojazdy na leczenie

Zgłaszający zbiórkę:
Anna Mazurek, 41 lat
Kamienna Góra, dolnośląskie
Nowotwór złośliwy piersi lewej
Rozpoczęcie: 30 kwietnia 2025
Zakończenie: 1 lutego 2026
8689 zł(10,21%)
Brakuje 76 418 zł
WesprzyjWsparły 252 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0808675
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: Nierefundowane leki, wizyty lekarskie, dojazdy na leczenie

Zgłaszający zbiórkę:
Anna Mazurek, 41 lat
Kamienna Góra, dolnośląskie
Nowotwór złośliwy piersi lewej
Rozpoczęcie: 30 kwietnia 2025
Zakończenie: 1 lutego 2026

Aktualizacje

  • PILNE!❗️Pojawiły się PRZERZUTY❗️Ratuj Anię!

    Kochani!

    Moje leczenie nadal trwa. Obecnie przyjmuję chemioterapię dożylną, która potrwa około roku, ze względu na pojawienie się przerzutów w węzłach chłonnych. Dodatkowo jestem w trakcie radioterapii, hormonoterapii oraz rehabilitacji.

    Codzienne dojazdy do szpitala, leki oraz specjalistyczne kosmetyki potrzebne podczas leczenia to duże obciążenie fizyczne i finansowe. Mój organizm jest bardzo zmęczony, szczególnie że przyjmuję dwa rodzaje chemioterapii jednocześnie, ale mimo wyczerpania staram się pozostać silna i kontynuować leczenie!

    Z całego serca dziękuję Wam wszystkim za dotychczasowe wsparcie, życzliwość i pomoc. Wasza obecność daje mi siłę i nadzieję każdego dnia. Proszę, bądźcie ze mną dalej!

    Ania

  • Już po operacji! Przeczytaj koniecznie!

    Kochani,

    21 sierpnia przeszłam trudną operację usunięcia wszystkich węzłów chłonnych z powodu stwierdzonych przerzutów. Teraz czekam na wyniki badania histopatologicznego, to one zdecydują o dalszym kierunku mojego leczenia.

    Na pewno przede mną jeszcze radioterapia, hormonoterapia oraz leczenie herceptyną. Jeśli wyniki wskażą taką konieczność, czeka mnie również dodatkowa chemioterapia dożylna.

    Gdy rany się zagoją i zostanie usunięty dren, rozpocznę kolejny etap rehabilitacji. Wiem, że to długa i trudna droga, ale staram się iść nią krok po kroku, nie tracąc nadziei.

    Dziękuję Wam za każdą okazaną pomoc, dobre słowo i wsparcie, to naprawdę dodaje mi siły w walce. Proszę jednocześnie o dalsze wsparcie!

    Anna

  • Walka Ani z nowotworem trwa❗️

    Drodzy Darczyńcy! Z całego serca dziękuję za Wasze dotychczasowe wsparcie. Dziś przychodzę do Was z nowymi informacjami o stanie mojego zdrowia!

    Ważny etap leczenia już za mną. 4 czerwca odbyła się operacja oszczędzająca pierś, podczas której lekarze usunęli guz i węzeł wartowniczy. Gdy tylko było to możliwe, rozpoczęłam rehabilitację. W chwili obecnej czekam na wyniki badania histopatologicznego po zabiegu, a także wyniki badań genetycznych.

    Anna Mazurek

    To jednak jeszcze nie koniec. Przede mną wciąż radioterapia i hormonoterapia. Muszę też dalej przyjmować leki. Jednak nie tracę nadziei, że uda mi się pokonać tę straszną chorobę i tym samym zakończyć ten trudny etap mojego życia! 

    Dziś ponownie staję przed Wami i zwracam się z wielką prośbą o wsparcie! Koszty opieki medycznej są już teraz ogromne, a wciąż rosną. Dlatego błagam, pomóżcie mi walczyć dalej!

    Ania

Opis zbiórki

W październiku 2024 roku moje życie zmieniło się w sposób, którego nigdy bym się nie spodziewała. Otrzymałam druzgocącą diagnozę: złośliwy nowotwór piersi HER 2 dodatni. W ciągu jednej chwili wszystko stało się inne, a moje dotychczasowe plany na przyszłość nagle straciły sens. Nie wiem, jak inaczej to opisać niż trudne i emocjonujące przeżycie, które jak trzęsienie ziemi wstrząsnęło moim światem. A ja z tych zgliszczy muszę się teraz pozbierać.

Obecnie przechodzę leczenie chemioterapią, co wiąże się z licznymi trudnościami i wyzwaniami – zarówno fizycznymi, jak i emocjonalnymi. Każdy dzień przynosi nowe zmiany, które czasem bywają przytłaczające, ale mimo tego staram się iść do przodu. Przede mną jeszcze operacja, radioterapia i długotrwałe leczenie, które w pełni pochłaniają moją energię, ale nie zamierzam rezygnować z nadziei ani z chęci powrotu do normalności.

Anna Mazurek

W obliczu takiej próby człowiek zaczyna dostrzegać, jak cenne jest życie i jak bardzo warto je doceniać. Życie to dar, który należy szanować, a ja mam teraz jeszcze silniejszą motywację, by pełnymi garściami korzystać z każdej jego chwili. Chcę cieszyć się każdą chwilą, którą mam, doceniać to, co mam wokół siebie – zdrowie, miłość bliskich i każdą drobną radość. Dziś wiem, jak ważne jest, aby nie zapominać o tym, co najważniejsze. 

Gdy wisi nade mną widmo choroby, jestem wdzięczna za to, że mam przy sobie rodzinę i przyjaciół, którzy codziennie mnie wspierają i dodają mi sił do przezwyciężania trudności. To dzięki nim czuję, że mogę iść naprzód, nawet kiedy nie jest łatwo. Chcę żyć dla nich, ale przede wszystkim dla siebie – chcę mieć szansę na przyszłość, na realizację marzeń i czerpanie radości z każdego dnia.

Leczenie, które przede mną, wiąże się z ogromnymi kosztami, dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie. Dzięki Waszej pomocy będę mogła skupić się na tym, co naprawdę ważne – na powrocie do zdrowia i do życia pełnego radości i nadziei. Z całego serca dziękuję za każdą formę wsparcia. Wasza pomoc daje mi siłę do wytrwania i motywację, by iść do przodu.

Ania

Wybierz zakładkę
Sortuj według