Anna Płucienniczak- Lipińska, 54 lata

W 2019 roku Annę zaatakowała do dziś niezdiagnozowana choroba. Początkowo lekarze postawili diagnozę nowotworu układu limfatycznego nieznanego pochodzenia, układów pokrewnych oraz złośliwy nowotwór jajnika. Z taką diagnozą kobieta żyła 1,5 roku. Przeszła niezliczoną ilość badań i konsultacji. Ostatecznie lekarze nie znaleźli komórek nowotworowych, jednak tajemnicza choroba nadal się rozwijała.

Ania odczuwała ból nie do wytrzymania i nie mogła chodzić. Skutkiem ubocznym choroby jest obrzęk limfatyczny prawej nogi. Przewlekła, nieuleczalna, bardzo bolesna choroba wywołująca groźne zapalenia, zmiany w tkankach miękkich oraz skórze. Nieleczona powoduje owrzodzenia, niegojące się rany, słoniowaciznę, a ostatecznie inwalidztwo. Ten typu obrzęku może prowadzić do nowotworu, którego jedyną metodą leczenia jest amputacja kończyny. W 2022 roku, aby zahamować gwałtowny rozwój choroby, Anna przeszła kosztowną, nierefundowaną operację. Niemniej jednak nie zakończyło to walki o powrót do zdrowia Ani, bo w 2024 przeszła kolejną, zespolenia limfatyczno żylnego.

Leczenie skutków choroby Anny polega na codziennej rehabilitacji, kompresjo-terapii, zastrzykach, maściach i lekach. Stanowi to miesięcznie bardzo duży koszt, który kobieta będzie ponosić do końca życia. Dlatego każda wpłata ze środków z 1,5 % podatku będzie dla Ani olbrzymią pomocą.