Choroba zabrała już zbyt wiele. Proszę, pomóż mojej mamie!

Przystosowanie łazienki do potrzeb osoby niepełnosprawnej, rehabilitacja i leki
Zakończenie: 25 Sierpnia 2022
Opis zbiórki
Gdy patrze na moją mamę, aż trudno uwierzyć mi w to, że jeszcze niedawno była profesjonalną tancerką. Teraz każdy krok wykonuje z wielkim trudem... Stwardnienie zanikowe boczne kawałek po kawałku odbiera jej samodzielność. Mama wymaga codziennej opieki i ćwiczeń ruchowych z fizjoterapeutą, które znacznie spowalniają rozwój choroby i przywracają nadzieję na zatrzymanie jej postępu.
Wiem, jak ciężko jest mamie prosić o pomoc. Razem z bratem oraz tatą widzimy, jak trudno znosi każdy dzień choroby. Prosimy o pomoc, byśmy razem z mamą mogli walczyć z chorobą.
Pod koniec zeszłego roku moja mama nazywana w rodzinie Anula, po 2 latach jeżdżenia i badań, usłyszała druzgocącą diagnozę – bardzo rzadka choroba układu nerwowego – Stwardnienie Zanikowe Boczne (SLA) w powiązaniu z neuropatią nerwów obwodowych. Co oznaczają w praktyce te słowa? Choroba szybko i agresywnie atakuje układ nerwowy, a przede wszystkim kończyny dolne, stopniowo pozbawiając możliwość poruszania się, w dalszej fazie jakiegokolwiek funkcjonowania, prowadząc do najgorszego...
Sytuacja mojej mamy pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Potrzebujemy Waszej pomocy w opłaceniu rehabilitacji domowej, ponieważ moja mama rzadko już opuszcza swoje mieszkanie, a każdy dzień spędzony bezruchu oznacza szybszy rozwój choroby. Codzienne czynności stały się bardzo trudne, wymagające i coraz bardziej ograniczają samodzielne funkcjonowanie.
Codzienne ćwiczenia ruchowe z fizjoterapeutą spowalniają rozwój choroby i przywracają nadzieję na zatrzymanie jej postępu. Dochodzą do tego wizyty u neurologów oraz niezbędne leki. Dodatkowo będzie również potrzebne dostosowanie obecnej łazienki, ponieważ mama nie jest już w stanie wchodzić do wanny o własnych siłach. Konieczna jest przebudowa tego pomieszczenia. To niestety bardzo duże wydatki...
Mama zawsze była aktywną i pełną wigoru osobą o niespożytych pokładach energii. W młodości była profesjonalną tancerką i nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak trudna musi dla niej być niemoc samodzielnego chodzenia… Poruszanie się po mieszkaniu oraz podstawowe czynności zaczynają sprawiać Jej trudności i odbierają chęci do wychodzenia z domu, a do tego nie mogę dopuścić, dlatego prosimy o Waszą pomoc i wsparcie, aby ta cudowna kobieta dalej cieszyła się życiem.
Tomek, syn