Moja mama choruje od 20 lat. To aż dwie dekady… Niemalże przez cały ten czas była leczona na boreliozę. Tymczasem 5 lat temu okazało się, że choruje na stwardnienie rozsiane!

Zaczęło się od niedowładu lewej nogi. Gdy mama chodziła, ciągnęła ją za sobą. Potem było tylko gorzej. Nie mogła chodzić, ale jeszcze ruszała rękami. Z czasem i one odmówiły posłuszeństwa. Teraz mama może ruszać zaledwie głową. Całe ciało zostało niemalże odłączone.

Od listopada moim rodzice żyją z jednej renty. Mama wymaga całodobowej opieki, więc tata stara się sprostać sytuacji i zrezygnował z pracy. Niestety stan zdrowia mamy tylko się pogarsza. Tworzą się odleżyny, przez znikomą odporność martwi nas każde kichnięcie. 

Bardzo prosimy o pomoc. Koszt wizyt lekarskich, pampersów, leków, preparatów przeciwodleżynowych jest bardzo wysoki. Ogromnie zależy nam na godnym życiu mamy. Twoje wsparcie będzie nieocenione! 

Syn

Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.