Anna Szwinge - zdjęcie główne

Mama 6-letniej Marysi przegrywa z rakiem! POMOCY❗️

Cel zbiórki: Pilne kontynuowanie leczenia

Organizator zbiórki:
Anna Szwinge, 33 lata
Biskupiec pomorski, warmińsko-mazurskie
Nowotwór złośliwy jajnika
Rozpoczęcie: 27 maja 2025
Zakończenie: 4 czerwca 2025
112 776 zł(21,2%)
Wsparło 2470 osób

Cel zbiórki: Pilne kontynuowanie leczenia

Organizator zbiórki:
Anna Szwinge, 33 lata
Biskupiec pomorski, warmińsko-mazurskie
Nowotwór złośliwy jajnika
Rozpoczęcie: 27 maja 2025
Zakończenie: 4 czerwca 2025

Aktualizacje

  • KRYTYCZNIE PILNE ‼️Ania walczy o życie! Musi jak najszybciej wrócić do Polski!

    Pomóż Ani wrócić do domu 

    Kochani,

    To miał być dzień pełen nadziei…
    Przed weekendem Ania miała wrócić do Polski. W szpitalu w Iławie czekało przygotowane miejsce, a my wierzyliśmy, że to początek jej powrotu do zdrowia.

    Anna Szwinge

    Niestety stan Ani nagle się pogorszył. Lot okazał się zbyt ryzykowny.
    Ania walczy o życie w szpitalu w Atenach. Jej stan jest bardzo ciężki, ale stabilny.
    Walczy o każdy oddech. O każdy dzień!

    Każdy kolejny dzień leczenia za granicą generuje olbrzymie koszty, które przerastają możliwości rodziny Ani. 
    Została nadzieja – i Wy.

    Prosimy, pomóżcie Ani. W domu czeka na nią ukochana córeczka!
    Każda złotówka, każde udostępnienie, każda modlitwa to krok bliżej do cudu, którego tak bardzo potrzebuje.

Opis zbiórki

Ania walczy o życie. Leczenie trwa, ale koszty przerastają możliwości. Prosimy o pomoc, by nie przerwać terapii
Mam na imię Ania. Mam 32 lata, kochającą rodzinę i sześcioletnią córeczkę Marysię, dla której chcę żyć.

Anna Szwinge

W 2020 roku zdiagnozowano u mnie raka jajnika w III stadium zaawansowania. Od tamtej pory rozpoczęła się dramatyczna walka o życie. Przyjęłam wiele cykli chemii – także tej najbardziej toksycznej, tzw. czerwonej – a także przeszłam rozległą operację. Niestety, mimo wysiłków, choroba ciągle wraca. Mój organizm przestał odpowiadać na leczenie dostępne w Polsce.

Jedyną szansą na dalsze życie stało się leczenie za granicą. W klinice w Atenach rozpoczęłam terapię lekiem, którego nie podaje się w Polsce. To dla mnie ostatnia deska ratunku.

9 maja otrzymałam czwartą dawkę leku. Każda wizyta w klinice wiązała się z bolesnymi zabiegami – konieczne było regularne ściąganie płynu z opłucnej. Po ostatnim zabiegu pojawiło się zapalenie płuc. Organizm był zbyt osłabiony, by samodzielnie walczyć z infekcją. Lekarze podjęli trudną decyzję – wprowadzili mnie w śpiączkę farmakologiczną.

Anna Szwinge

Tydzień przebywałam w śpiączce. Od trzech tygodni jestem hospitalizowana. Rodzina codziennie czuwa przy moim łóżku, walcząc już nie tylko o leczenie, ale i o moje przetrwanie.

Koszty leczenia, hospitalizacji i leków są ogromne. Niestety, zaczyna brakować środków na dalszą terapię. Nie możemy jej przerwać – to jedyna szansa, by wrócić do zdrowia i do Marysi, która czeka w domu na mamę.

Zwracam się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc. Każda złotówka, każde wsparcie, każde udostępnienie tej zbiórki może uratować mi życie

Dziękujemy za każde okazane serce i wsparcie.

Ania

Anna Szwinge

lICYTACJE –> KLIK

Anna Szwinge

Gazeta.pl –> KLIK

SUPER EXPRESS –> KLIK

MEDONET.PL –> KLIK

Wybierz zakładkę
Sortuj według