Rak piersi dał przerzuty do móżdżku! Pomocy❗️

Zmagam się z chorobą już od kilku lat! Miałam nadzieję, że leczenie pomoże i po jakimś czasie poczuję się lepiej. Niestety, jest zupełnie na odwrót… Nowotwór dał przerzuty do móżdżku!

Pierwsze objawy pojawiły się w 2020 roku – miałam bóle w piersi i zgłosiłam się na badania. Biopsja przyniosła najgorszą możliwą wiadomość: nowotwór złośliwy piersi! To wtedy zaczęłam się bać… O swoje życie, zdrowie, ale też przyszłość moich dzieci! 

Rozpoczęłam walkę z chorobą – przeszłam brachyterapię, chemioterapię oraz uzupełniającą radioterapię. Niestety, rak okazał się niepokonany. Zgłosiłam się do lekarza z niepokojącymi bólami głowy i okazało się, że to skutek przerzutów do móżdżku!

Dziś moje zdrowie jest w opłakanym stanie… Borykam się z niedowładem lewej części ciała! Nie jestem już samodzielna, a poza domem poruszam się wyłącznie na wózku inwalidzkim z pomocą drugiej osoby. Kolejnym powikłaniem było zatrzymanie wody w organizmie, które spowodowało martwicę skóry na obu nogach. 

Mam wrażenie, że z każdym dniem tracę siły… Choroba odebrała mi zdrowie i chce odebrać radość z życia. Nie mogę się jednak poddać, bo mam dla kogo walczyć. Potrzebuję wsparcia w opłaceniu leków, suplementów i dojazdów do szpitala. Marzę też o możliwości rehabilitacji…

Każda wpłata będzie dla mnie na wagę złota! Wierzę, że z Waszą pomocą walka z chorobą będzie łatwiejsza. Z całego serca dziękuję!

Anna