Nasz syn nie mówi, ale widzimy, że bardzo chce! Prosimy o pomoc!

Chociaż Antek urodził się zdrowy, dosyć szybko zauważyliśmy, że syn rozwija się inaczej niż jego rówieśnicy. Nie reagował na imię i chodził na paluszkach. Postanowiliśmy poszukać pomocy u specjalistów. Okazało się, że Antek ma autyzm...

Choć jest już prawie dorosły, nadal nie mówi. Pojawiają się u niego wokalizacje, syn powtarza sylaby, jednak wciąż nie wymawia całych wyrazów. Widzimy, że ma w sobie wielki zapał do nauki, że chce się rozwijać. Ale to nie takie proste...

Kiedy syn przyszedł na świat, wyobrażaliśmy sobie, jak będzie wyglądało jego życie. Pierwsze słowa, przedszkole, szkoła, przyjaciele... Wszystko to, co dla większości ludzi jest zwyczajne i naturalne, dla Antka jawiło się jako nieosiągalne.

Mimo to syn się nie poddaje i wciąż się rozwija. Dużo czasu spędza przy komputerze i uczy się prostych elementów programowania. Jego wielką pasją są też zwierzęta. Antek bardzo się nimi interesuje i cały czas chce dowiadywać się o nich kolejnych rzeczy.

Wiemy, że nasz syn nigdy nie będzie wiódł zwyczajnego życia. Że zawsze będzie zmagał się z wieloma trudnościami. Ale bardzo w niego wierzymy i chcemy zrobić wszystko, żeby ułatwić mu życie!

Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na założenie zbiórki. Aby codzienność naszego syna była choć trochę prostsza, Antek potrzebuje turnusów rehabilitacyjnych oraz specjalnego mówika. Dzięki niemu syn będzie mógł się z nami komunikować!

Niestety, to wszystko wiąże się z bardzo wysokimi kosztami. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego opłacić, ale wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się osiągnąć cel. Każda, nawet najmniejsza wpłata to szansa na lepszą przyszłość Antka...

Rodzice