Antoś Antośkiewicz - zdjęcie główne

Antoś Antośkiewicz, 17 lat

Antoś Antośkiewicz, 17 lat
Ostrołęka, mazowieckie
nowotwór mózgu - glejak podwzgórza obejmujący skrzyżowanie nerwów wzrokowych
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0062133
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0062133 Antoś
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Antoś Antośkiewicz, 17 lat
Ostrołęka, mazowieckie
nowotwór mózgu - glejak podwzgórza obejmujący skrzyżowanie nerwów wzrokowych

O chorobie Antosia jego rodzice dowiedzieli się, gdy chłopiec skończył 3 latka. Antoś trafił do szpitala z zupełnie innego powodu - oparzenia. Nagle pojawiły się u niego niepokojące dolegliwości. Chłopiec zaczął majaczyć i lecieć przez ręce. Badanie tomografem przyniosło straszliwą wiadomość - guz mózgu! Rodzice Antosia byli załamani. W jednej chwili beztroskie dzieciństwo ich synka runęło jak domino. Zastąpiła je dramatyczna walka z chorobą. Ciśnienie w główce chłopca było tak duże, że konieczn astała się natychmiastowa operacja. Niestety, chwilę po niej przyszedł czas na kolejne przerażające wieści. Guz okazał się glejakiem - niezwykle niebezpiecznym i trudnym do pokonania nowotworem. Antoś przeszedł wyczerpującą chemioterapię, po której wszystko miało wrócić do normy. Tak się jednak nie stało. Po czasie doszło do wznowy choroby i walka musiała zacząć się na nowo. Chłopiec przeszedł kolejne leczenie, po którym znów wrócił koszmar - kolejna wznowa! Antek czuł się coraz gorzej, a chemia przestawała działać. Chłopak miał problemy z równowagą, poruszaniem się, pamięcią krótkotrwałą, wystąpiły u niego również zaburzenia widzenia. Szansą na ratunek stało się leczenie w zagranicznej klinice. Wasze stałe wsparcie jest na wagę złota!

Wybierz zakładkę
Sortuj według