W sidłach wielu chorób! Ratujmy Antosia!

Jestem tatą 8,5-letniego Antosia i dziś przychodzę prosić Was o pomoc. Półtora roku temu życie mojej rodziny wywróciło się do góry nogami. Będąc w zerówce, syn nagle przestał kontrolować swoje zachowanie – bez powodu wybuchał krzykiem, atakował fizycznie innych, biegał po salach, uciekał opiekunom, którzy w żaden sposób nie mogli go uspokoić.

Nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego tak nagle zaczął się dziwnie zachowywać. Nie mogliśmy pojąć, co dzieje się z naszym ukochanym dzieckiem… 

W domu zaczęły się podobne zachowania. To było przerażające. Antoś na przemian krzyczał, płakał, był agresywny. Jednak nie to było najgorsze i najbardziej zadziwiające – po atakach Antoś częściowo nie pamiętał, co się stało i nie potrafił wytłumaczyć swojego dziwnego zachowania. 

Zaniepokojeni stanem synka pojechaliśmy do szpitala. Po wielu badaniach zdiagnozowano padaczkę z napadami nieświadomości, stan po Covid-19 i wysokie ASO. Byliśmy załamani…

Mimo zastosowanego leczenia stan zdrowia nie uległ zmianie, dlatego zrezygnowałem z pracy, by móc opiekować się nim każdego dnia. Antoś przeszedł na dietę bez glutenu, laktozy i cukru. Wkrótce, według zaleceń lekarzy, zmieniliśmy lek przeciwpadaczkowy i poszerzyliśmy diagnozę, opierając się na polskich i zagranicznych laboratoriach. Po raz kolejny usłyszeliśmy słowa, które po prostu zwaliły nas z nóg... U Antosia wykryto zespół Aspergera oraz autoimmunologiczne zapalenie mózgu – PANS!

Wdrożyliśmy kolejne pakiety leczenia – ponownie bez rezultatu. W końcu w Centrum Medycznym w Gdańsku zalecono nam leczenie immunoglobulinami od 3 do 6 wlewów. Niestety jedno podanie kosztuje aż 38.000 zł! To niewyobrażalna kwota!

Chyba nic nie boli bardziej, jak świadomość, że jesteś w stanie zrobić wszystko dla swojego dziecka, a gdy pojawia się dla niego ratunek, stajesz się bezsilny, bo nie możesz mu go zapewnić...  

Początek leczenia uzależniony jest od przelania całej kwoty. NFZ nie finansuje leczenia. Nie mamy możliwości zgromadzenia takiej kwoty, a szybko zastosowana terapia zwiększa szansę na pełny powrót do zdrowia.

Nasz synek jest wyjątkowym chłopcem – ma świetną pamięć, bardzo dużo czyta, lubi matematykę. Niestety jego obecne dzieciństwo to niekończące się wizyty u lekarzy oraz konsultacje w wielu poradniach medycznych.

Proszę, pomóż nam zawalczyć o lepsze życie dla Antka! Sami nie jesteśmy w stanie zapewnić mu leczenia, które może być dla niego ostatnim ratunkiem…

Rodzice Antka

Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową