Antek Pietrzak - zdjęcie główne

❗️Daliśmy mu nowy dom i miłość – Wciąż walczymy o zdrowie Antka❗️

Cel zbiórki: Turnusy rehabilitacyjne, terapia logopedyczna, rehabilitacja, zakup rowerka

Organizator zbiórki:
Antek Pietrzak, 7 lat
Wrocław, dolnośląskie
Zespół Westa, porażenie mózgowe czterokończynowe
Rozpoczęcie: 10 września 2024
Zakończenie: 14 grudnia 2025
40 567 zł(46,17%)
Do końca: 8 dniBrakuje 47 306 zł
WesprzyjWsparły 822 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0046748
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0046748 Antoni

1 Stały Pomagacz

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Antoniemu poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczwspiera już 3 miesiące

Cel zbiórki: Turnusy rehabilitacyjne, terapia logopedyczna, rehabilitacja, zakup rowerka

Organizator zbiórki:
Antek Pietrzak, 7 lat
Wrocław, dolnośląskie
Zespół Westa, porażenie mózgowe czterokończynowe
Rozpoczęcie: 10 września 2024
Zakończenie: 14 grudnia 2025

Opis zbiórki

Nikt na niego nie czekał. Nikt nie cieszył się z jego pojawienia na świecie. W szpitalu był sam. Bez żadnej rodziny, z ogromnym rachunkiem do zapłacenia. Ale pokochaliśmy go od pierwszego wejrzenia. Daliśmy dom, nazwisko, rodzinę i nieskończenie wiele ciepła.

Antoś urodził się 2 miesiące za wcześnie w zamartwicy z niedotlenieniem. W pierwszych godzinach stoczył walkę na śmierć i życie. Przeżył cudem…

Antoni PietrzakW wieku 8 miesięcy neurolog postawiła diagnozę — mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Powiedziała, że nigdy nie będzie chodził, chwytał, całe życie będzie zależny od innych... My się jednak nie poddawaliśmy!

Odwiedzaliśmy go codziennie w szpitalu. Zapoznawanie się z dzieciątkiem w towarzystwie personelu. My nieznający się na dzieciach totalnie i Antoś malutki tak bardzo, że żona, widząc go pierwszy raz, powtarzała to kilka razy w kółko. W końcu zabraliśmy Antka do domu. Radość ogromna, nasze dziecko wymarzone.

Antoni Pietrzak

Zaczęła się walka. Dzięki wsparciu ze zbiórek udało nam się odbyć terapię komórkami macierzystymi w Bangkoku, kontynuować rehabilitacje, terapie, masaże, ćwiczenia wzroku, słuchu. Wyprawy na drugi koniec miasta, od wizyty do wizyty. Wszystko po to, żeby mu pomóc. Wszystko po to, żeby spróbować odzyskać jak najwięcej z utraconego zdrowia…

Antoś płaci ogromną cenę za nieswoje błędy, a my kochamy go nad życie. To uczucie w połączeniu z niesamowitą siłą naszego synka sprawiło, że zdarzył się cud.

Antoni Pietrzak

Dziecko, które miało być leżące, zaczęło samo siadać, raczkować, interesować się światem i nami. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, a z nami rehabilitanci i lekarze. Każdego dnia walczymy o kolejne postępy.

Ten rok był dla nas i Antka przełomowy. Dziękujemy Wam z całego serca za pomoc w spełnianiu marzeń Antosia i naszych. Po udanej fibrotomii  we wrześniu i intensywnej rehabilitacji Antoś nie dość, że zaczął chodzić to jeszcze zbiega z i pod górkę, przekracza progi, wchodzi i schodzi ze schodów, tańczy i każdego dnia nas zaskakuje!

Antoni Pietrzak

Każda nowa umiejętność to dla niego mega radość i duma! Antek jest najdzielniejszym i najbardziej upartym małym mężczyzną, jakiego znamy. Upada, potyka się, ale wstaje i dzielnie idzie naprzód.

Udało nam się w tym roku zrobić 3 turnusy wyjazdowe, ale rehabilitacja trwa cały czas. Antoś zszedł też zupełnie z leków na padaczkę i mamy nadzieję, że ona nigdy nie wróci. Dla mnie największą radością jest to, że Antoś po 6 latach powiedział „mama”  i teraz to słowo jest przez niego powtarzane 1000 razy dziennie, a ja mam łzy w oczach!

Antoni Pietrzak

Wciąż walczymy o mowę i to na niej oraz na intensywnej rehabilitacji chcielibyśmy się teraz skupić. W planach mamy turnusy, rehabilitację logopedyczną, zakup specjalnego roweru... Wszystko przed nami, ale przyszłość maluje się w barwach nadziei.

Zrobimy wszystko, żeby pomóc naszemu synowi, ale finansowo sami tego nie udźwigniemy. Kochani po raz kolejny prosimy Was o pomoc finansową w realizacji marzeń naszego niezłomnego cudownego synka, który swoim uśmiechem i determinacją mógłby obdarować cały świat.

Rodzice, Anna i Artur

Antoni Pietrzak

➡️ Możesz pomóc, biorąc udział w LICYTACJACH

Wybierz zakładkę
Sortuj według