Antoni Gałęzowski - zdjęcie główne

Turnus rehabilitacyjny to dla Antosia wielka szansa! Proszę o pomoc!

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny, zakwaterowanie, dojazd

Organizator zbiórki:
Antoni Gałęzowski, 5 lat
Wolsztyn, wielkopolskie
Upośledzenie narządu ruchu, choroby układu oddechowego i krążenia
Rozpoczęcie: 24 października 2023
Zakończenie: 31 stycznia 2026
798 zł(10,72%)
Brakuje 6649 zł
WesprzyjWsparły 22 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0205583
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0205583 Antoni
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Antoniemu poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny, zakwaterowanie, dojazd

Organizator zbiórki:
Antoni Gałęzowski, 5 lat
Wolsztyn, wielkopolskie
Upośledzenie narządu ruchu, choroby układu oddechowego i krążenia
Rozpoczęcie: 24 października 2023
Zakończenie: 31 stycznia 2026

Opis zbiórki

Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie! Proszę, bądźcie z Antosiem! Tylko dzięki Wam będzie mógł walczyć o sprawność swojej rączki!

Nasza historia

Nie tak miało wyglądać przyjście na świat mojego synka. Antoś urodził się z porażeniem splotu ramiennego. Słowa lekarzy pamiętam jak przez mgłę. Nie mogłam uwierzyć, że z moim skarbem jest coś nie tak... 

Od swoich pierwszych dni synek dzielnie walczy o sprawność. Niemal cały pierwszy rok życia był rehabilitowany metodą Vojty. Ten rodzaj zajęć dawał największe postępy. Niestety moja sytuacja finansowa się pogorszyła i byłam zmuszona zrezygnować z prywatnej rehabilitacji. 

Antoni Gałęzowski

W okolicach naszej miejscowości nie ma miejsca, gdzie taka metoda rehabilitacji jest refundowana. Zapisałam synka na inne zajęcia, jednak te nie dają pożądanych efektów... Bardzo chciałabym, żeby pojechał na turnus rehabilitacyjny do Warszawy, gdzie mógłby uczyć się więcej korzystać z chorej ręki.

Moje serce pęka każdego dnia, ponieważ nie jestem w stanie zapewnić dziecku odpowiedniego leczenia. Wyłącznie od mojej sytuacji finansowej zależy, czy Antek w przyszłości będzie miał sprawną rączkę. 

Mam jeszcze dwójkę dzieci. Nasza codzienność jest trudna, a środków do życia zaczyna brakować... Ja jednak nie pozwolę, by Antosia czekała niepewna przyszłość. Bardzo proszę o pomoc i dziękuję za każdą podarowaną złotówkę!

Patrycja, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według