Rehabilitacja Antosi – zespół Turnera. Pomóż!

Aktualizacje

• 8 lipca 2025

  Brakuje środków na dalszą rehabilitację Tosi!

  Tosia nadal codziennie przyjmuje zastrzyki z hormonu wzrostu, co jest stałym elementem jej leczenia związanego z zespołem Turnera. Ostatnie miesiące przyniosły też poważne trudności otolaryngologiczne i ortodontyczne – kosztowne, prywatne leczenie okazało się konieczne, by utrzymać efekty wcześniejszej operacji ratującej słuch.

  Ze względu na brak środków finansowych, w tym roku nie udało się zorganizować wyjazdu na turnus rehabilitacyjny. Zajęcia fizjoterapeutyczne również musieliśmy mocno ograniczyć, mimo że są bardzo potrzebne. To trudne decyzje, ale robimy wszystko, by Tosia otrzymała niezbędne wsparcie.

  

  Aby wspierać zbiórkę, własnoręcznie przygotowujemy bajkowe pierniczki – Tosia z zaangażowaniem włącza się w ich tworzenie, co jest dla niej formą terapii zajęciowej i źródłem ogromnej radości. To sposób na walkę o normalne dzieciństwo i kolejny krok ku samodzielności.

  Córka jest bardzo zmotywowaną dziewczynką, sama robi sobie zastrzyki. O wielu rzeczach na co dzień zapomina, ale o tym nigdy. Bardzo dobrze się uczy, choć często przejmuje się tym, co myślą o niej rówieśnicy. Jest pełną empatii, otwartą dziewczynką z głową pełną marzeń. 

  Pieniądze ze zbiórki potrzebne są nam na już.  Na bieżącą rehabilitację, fizjoterapię, wizyty w poradniach. W dalszej kolejności chcielibyśmy zabrać Tosię na turnus rehabilitacyjny, w obecnej sytuacji pozostaje to jednak w sferze marzeń… Prosimy o wsparcie!

  Rodzice Tosi 

• 26 marca 2024

  Tosia bardzo dzielnie walczy! Potrzebuje jednak TWOJEJ pomocy!

  Kochani, od naszego ostatniego wpisu minął rok. W tym czasie wydarzyło się wiele... 

  Tosia przeszła operację uszu, która została przeprowadzona prywatnie. Nie mogliśmy dłużej czekać, ponieważ groziłoby jej trwałe pogorszenie słuchu! Teraz jesteśmy pod stałą opieką otolaryngologa, a także endokrynologa, reumatologa, kardiologa, gastrologa, ortopedy.

  

  Moja córka nadal bardzo przykłada się do treningów, z których wraca z poczuciem akceptacji i silniejsza psychicznie. Zawiera też tam wiele przyjaźni, co bardzo cieszy nas obie. 

  Jednak cały czas potrzebuje regularnej rehabilitacji, fizjoterapii, a ostatnio również fizykoterapii. Robię, co mogę, aby Tośka mogła uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych, a także wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne, ale staje się to coraz trudniejsze...

  

  Rosnące koszty tak specjalistycznej pomocy sprawiły, że musiałam zwiększyć kwotę zbiórki. Niestety, rok leczenia i rehabilitacji, w tym fizjoterapii i turnusów rehabilitacyjnych, to ok. 50 tys. zł!

  Pragnę zapewnić mojej córce jak najlepszą pomoc tu i teraz, ale także chcę zadbać o jej przyszłość. Pragnę, aby Tośka stała się za kilka lat samodzielna i gotowa do podjęcia nowych wyzwań. W tym wszystkim potrzebuję jednak Waszej pomocy. Proszę o wsparcie, które naprawdę może wiele zmienić...

  Mama Tosi

  Czytaj dalej