Skarbonka zakończona
Skarbonka

Razem dla Antka - licytacje

Avatar organizatora
Organizator:Patrycja Witczak

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.

Neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku kostnego. Taką diagnozę usłyszeli rodzice Antosia w maju 2021 roku na oddziale onkologii w Poznaniu.

Byli pełni nadziei, że Antoś pokona groźnego przeciwnika. Jednak nowy rok nie jest dla nich łaskawy, usłyszeli najgorsze - wznowa. Lekarze walczą o zdrowie chłopca, nadzieja na skuteczne leczenie w Polsce gaśnie.
 
Za nimi rok pełen niepewności, strachu i bólu. Ich drugim domem stał się szpital. Choroba zabrała Antosiowi beztroskie dzieciństwo - zamiast biegać, skakać, bawić się ze swoim starszym bratem lub spędzać czas w przedszkolu Antoś poznaje szarą rzeczywistość szpitalną.  Litry chemioterapii, masa wkłuć, badań, operacji ile malutkie ciałko jeszcze zniesie?

Czy nowotwór odpuści? Nikt tego nie wie.

Rodzice jak i Antoś zbierają siły do dalszej walki. Czy nowotwór odpuści i pozwoli im normalnie żyć?  Nikt nam nie odpowie na to pytanie, a w ich głowach pojawia się najgorszy scenariusz. Jeśli dotychczasowa terapia w Polsce nie zadziała, będą musieli szukać pomocy za granicą, koszty leczenia są przerażające.

Nie poddamy się i będziemy walczyć! Wspierać Antosia i całą Jego rodzinę ! 
 
Antoś jest zmęczony pobytami w szpitalu, chciałby już wrócić do domu i pozostać tam na zawsze. Aktualnie jego nowym domem stał się oddział onkologii w Krakowie.

Rodzice tak jak potrafia, staraja się tłumaczyć mu otaczającą rzeczywistość. Jest ich i naszym małym bohaterem, który pomimo wielu wylanych łez przy badaniach zaciska zęby i dzielnie czeka na koniec, wie, że to dla jego dobra. 


Serca pękły po raz drugi, gdz byli już przed ostatnim etapem leczenia, gdy choroba znów podstępnie pojawiła się w małym ciałku dokładnie w główce na kości piszczelowej i jarzmowej. 


Chcemy być silni dla niego- mówi rodzina Antosia

Po raz drugi przekonali się, że walczą z bardzo groźnym przeciwnikiem i pomimo agresywnego, ciężkiego leczenia znów podstępnie zaatakował. 
 
Najbliższy czas spędzą setki kilometrów od domu w Krakowie. Lekarze walczą o Antosia, dostosowują leczenie do bieżącego stanu zdrowia.

Czy zastosowane terapie pomogą ? Czy nowe zmiany, które pojawiły się, znikną?


Rodzice muszą być przygotowani na wszystko. Jeżeli leczenie w Polsce nie zadziała, będą szukać pomocy w specjalistycznych klinikach za granicą. Jeśli chorobę uda się pokonać chcą wylecieć do USA na specjalistyczną szczepionkę przeciwko wznowie.


Niestety zarówno leczenie jak i szczepionka to koszty ok. miliona złotych.


Bez Waszej pomocy nie damy rady. Liczymy na Wasze dobre serduszka i pomoc w walce o zdrowie  Antosia. !!

#razemmożemywszystko

#antosiowaskarbonka

 
Prosimy, pomóżcie w walce o zdrowie Antosia, bez Was nie damy rady. Nie pozwólcie, by odszedł bez walki!

 

318 346 złWsparło 5971 osób

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio
na subkonto Podopiecznego:

Neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku kostnego. Taką diagnozę usłyszeli rodzice Antosia w maju 2021 roku na oddziale onkologii w Poznaniu.

Byli pełni nadziei, że Antoś pokona groźnego przeciwnika. Jednak nowy rok nie jest dla nich łaskawy, usłyszeli najgorsze - wznowa. Lekarze walczą o zdrowie chłopca, nadzieja na skuteczne leczenie w Polsce gaśnie.
 
Za nimi rok pełen niepewności, strachu i bólu. Ich drugim domem stał się szpital. Choroba zabrała Antosiowi beztroskie dzieciństwo - zamiast biegać, skakać, bawić się ze swoim starszym bratem lub spędzać czas w przedszkolu Antoś poznaje szarą rzeczywistość szpitalną.  Litry chemioterapii, masa wkłuć, badań, operacji ile malutkie ciałko jeszcze zniesie?

Czy nowotwór odpuści? Nikt tego nie wie.

Rodzice jak i Antoś zbierają siły do dalszej walki. Czy nowotwór odpuści i pozwoli im normalnie żyć?  Nikt nam nie odpowie na to pytanie, a w ich głowach pojawia się najgorszy scenariusz. Jeśli dotychczasowa terapia w Polsce nie zadziała, będą musieli szukać pomocy za granicą, koszty leczenia są przerażające.

Nie poddamy się i będziemy walczyć! Wspierać Antosia i całą Jego rodzinę ! 
 
Antoś jest zmęczony pobytami w szpitalu, chciałby już wrócić do domu i pozostać tam na zawsze. Aktualnie jego nowym domem stał się oddział onkologii w Krakowie.

Rodzice tak jak potrafia, staraja się tłumaczyć mu otaczającą rzeczywistość. Jest ich i naszym małym bohaterem, który pomimo wielu wylanych łez przy badaniach zaciska zęby i dzielnie czeka na koniec, wie, że to dla jego dobra. 


Serca pękły po raz drugi, gdz byli już przed ostatnim etapem leczenia, gdy choroba znów podstępnie pojawiła się w małym ciałku dokładnie w główce na kości piszczelowej i jarzmowej. 


Chcemy być silni dla niego- mówi rodzina Antosia

Po raz drugi przekonali się, że walczą z bardzo groźnym przeciwnikiem i pomimo agresywnego, ciężkiego leczenia znów podstępnie zaatakował. 
 
Najbliższy czas spędzą setki kilometrów od domu w Krakowie. Lekarze walczą o Antosia, dostosowują leczenie do bieżącego stanu zdrowia.

Czy zastosowane terapie pomogą ? Czy nowe zmiany, które pojawiły się, znikną?


Rodzice muszą być przygotowani na wszystko. Jeżeli leczenie w Polsce nie zadziała, będą szukać pomocy w specjalistycznych klinikach za granicą. Jeśli chorobę uda się pokonać chcą wylecieć do USA na specjalistyczną szczepionkę przeciwko wznowie.


Niestety zarówno leczenie jak i szczepionka to koszty ok. miliona złotych.


Bez Waszej pomocy nie damy rady. Liczymy na Wasze dobre serduszka i pomoc w walce o zdrowie  Antosia. !!

#razemmożemywszystko

#antosiowaskarbonka

 
Prosimy, pomóżcie w walce o zdrowie Antosia, bez Was nie damy rady. Nie pozwólcie, by odszedł bez walki!

 

Wpłaty

Sortuj według