Tak wygląda człowiek, który przeżył wylew! Potrzebna pomoc!

Roczna intensywna rehabilitacja
Zakończenie: 30 Grudnia 2023
Opis zbiórki
Jestem Artur i otarłem się o śmierć.
Był zwykły, grudniowy wieczór, wydawało się, że nic szczególnego się nie wydarzy. Wtedy też poczułem niezwykle silny ból głowy. Wcześniej prawie nigdy nie dokuczały mi takie bóle, byłem tym trochę zaskoczony. Szczególnie że ból bardzo szybko przybierał na sile. Wstałem, chciałem przejść kilka kroków, ale to, co stało się potem, znam już tylko o opowieści...
Pogotowie zabrało mnie do szpitala. Na miejscu okazało się, że miałem wylew. 70% mojego mózgu zalane było krwią i konieczna była operacja. Moim bliskim kazano się modlić, abym przeżył.
Ta informacja była dla nich wstrząsem, ale dziś wiem, że nie dopuszczali do siebie innej opcji, niż ta, że z tego wyjdę.
Odzyskałem przytomność, nie do końca jednak byłem świadom, co się wydarzyło. Bliscy stopniowo informowali mnie o tym, co mnie spotkało, a także o tym, że przede mną jeszcze wiele pracy, by odzyskać utracone. A utraciłem bardzo wiele: Choroba odebrała mi sprawność w lewej ręce i nodze.
Co dalej?
Mijają miesiące od operacji, a ja widzę i czuję, że funkcjonuje, z dnia na dzień jest coraz lepiej.
To nie dzieje się bez przyczyny. Potrzebna jest mi ciągła rehabilitacja, która jest niezwykle kosztowna, dodatkowo leki, które przyjmuję, również obciążają budżet.
Proszę, pomóż mi odzyskać siły.
Artur