Artur Dzienis - zdjęcie główne

Jeden wypadek przekreślił moje życie... Pomóż mi odzyskać sprawność!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Artur Dzienis, 50 lat
Bialystok, podlaskie
Stan po wypadku - kierowca ranny w zderzeniu z pociągiem
Rozpoczęcie: 5 stycznia 2023
Zakończenie: 16 stycznia 2026
12 831 zł
WesprzyjWsparło 114 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0241554
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0241554 Artur
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Arturowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Artur Dzienis, 50 lat
Bialystok, podlaskie
Stan po wypadku - kierowca ranny w zderzeniu z pociągiem
Rozpoczęcie: 5 stycznia 2023
Zakończenie: 16 stycznia 2026

Opis zbiórki

Jestem Artur i mam 46 lat. Do niedawna wiodłem spokojne i dobre życie. Niestety, los nie raz potrafi nas zaskoczyć. Tak właśnie zaczęła się również moja historia... 

W wyniku nieszczęśliwego wypadku samochodowego, w jednej sekundzie, z osoby zdrowej i pełnej życia, stałem się niepełnosprawny, przykuty do łóżka. Mój cały świat wywrócił się do góry nogami.

Choć bardzo chciałbym cofnąć czas, wiem, że nic już tego nie zmieni…

Do wypadku doszło nie z mojej winy. Pamiętam, że w tamtym momencie wjeżdżałem pod górę. Nie widziałem, co dokładnie dzieje się na drodze za górką –  to raczej normalne, gdy jesteś w takim położeniu. Po wjechaniu, przed moimi oczami nagle ukazał się srebrny samochód, który stał i tamował ruch na obu pasach. Musiałem podjąć natychmiastową decyzję. Szybko oceniłem, że mam za mało miejsca, żeby wyhamować i w niego nie uderzyć, więc postanowiłem zjechać na pobocze. Od tego momentu nic więcej nie pamiętam…

Z zeznań świadków i policji, wiem, że udało mi się uniknąć zdarzenia. Niestety zjeżdżając na pobocze, uderzyłem w wycięte drzewo, przez które kilkukrotnie dachowałem. W jednym momencie znalazłem się w polu, przygnieciony samochodem… Sam, ponieważ starsza kobieta z drugiego auta po prostu odjechała…   

Do szpitala trafiłem w ciężkim stanie. W wyniku wypadku doszło do złamania kręgosłupa piersiowego z porażeniem kończyn dolnych. Konieczna okazała się operacja odbarczenia elementów nerwowych kręgosłupa. Przez kolejne tygodnie walczyłem o powrót do zdrowia.

Odkąd wyszedłem ze szpitala półtora miesiąca temu, jestem sam jak palec. Od stycznia powinienem otrzymać pomoc od MOPS-u, jednak to nic pewnego. W mojej trudnej codzienności przez pewien czas pomagała mi siostra, która przyjechała do Polski, by się mną zaopiekować. Na co dzień mieszka w Wielkiej Brytanii, dlatego jej dłuższy pobyt nie wchodzi w grę.  

Jestem osobą niepełnosprawną o znacznym stopniu. Aby stanąć na nogi, potrzebuję regularnej i intensywnej rehabilitacji. Niestety nie mam wystarczających środków, by pokryć ją z własnych kieszeni. Rehabilitacja w szpitalu przynosiła efekty, które teraz, przez brak ćwiczeń z rehabilitantem, powoli zanikają. To bardzo ważne, bym nie zaprzepaścił swojej szansy na powrót do sprawności i ćwiczył dalej. 

Powoli tracę nadzieję… Trudno pogodzić się z tą sytuacją. Dziś wiem, że tylko z Waszą pomocą powrót do zdrowia będzie możliwy.

Każde wsparcie, każda złotówka jest dla mnie na wagę złota. Dziękuję.

Artur

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Alex
    Alex
    Udostępnij
    X zł
  • Alex
    Alex
    Udostępnij
    5 zł

    Wracaj szybko do zdrowia , dąż do celu

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł