Artur Gazarkiewicz - zdjęcie główne

Walczymy o powrót Artura! Każda sekunda to walka o tatę i męża...

Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Artur Gazarkiewicz, 44 lata
Błaziny Górne
Udar niedokrwienny mózgu przez zakrzep tętnic mózgowych, posocznica o etiologii Streptoccocus pneumoniae, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, niewydolność oddechowa, niedowład czterokończynowy z przewagą lewostronną, ośrodkowy niedowład N VII L
Rozpoczęcie: 19 grudnia 2025
Zakończenie: 19 marca 2026
71 110 zł
WesprzyjWsparło 706 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0880963
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0880963 Artur
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Arturowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Artur Gazarkiewicz, 44 lata
Błaziny Górne
Udar niedokrwienny mózgu przez zakrzep tętnic mózgowych, posocznica o etiologii Streptoccocus pneumoniae, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, niewydolność oddechowa, niedowład czterokończynowy z przewagą lewostronną, ośrodkowy niedowład N VII L
Rozpoczęcie: 19 grudnia 2025
Zakończenie: 19 marca 2026

Opis zbiórki

Jeszcze niedawno nasz dom tętnił życiem, wypełniony śmiechem czwórki dzieci i poczuciem bezpieczeństwa, które dawał nam Artur. Był naszą opoką, człowiekiem, na którego barkach spoczywał cały nasz świat. Wszystko to rozpadło się w jeden październikowy dzień 2025 roku, kiedy do naszych drzwi zapukał wróg, którego nie widzieliśmy.

Podstępna posocznica i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych uderzyły z taką siłą, że w mgnieniu oka odebrały Arturowi wszystko, co czyniło go sprawnym mężczyzną. Patrzyłam z przerażeniem, jak mój mąż znika pod aparaturą na Oddziale Intensywnej Terapii, a lekarze toczą walkę o jego oddech. Niestety, choroba zostawiła po sobie tragiczne piętno w postaci rozległego udaru niedokrwiennego mózgu.

Dziś, gdy wchodzę na salę szpitalną w Starachowicach, serce pęka mi na milion kawałków. Widzę człowieka, którego kocham nad życie, uwięzionego we własnym ciele. Artur ma zaledwie 44 lata, a dziś milczy, choć jego oczy zdają się krzyczeć. Udar odebrał mu mowę i władzę w ciele, zostawiając go z niedowładem czterokończynowym. Najbardziej boli widok sondy, przez którą musi być odżywiany, bo nawet tak prosta czynność jak przełykanie stała się dla niego barierą nie do przejścia. Mój mąż, który zawsze nosił nasze dzieci na rękach, dziś nie jest w stanie samodzielnie unieść dłoni, by otrzeć łzy z mojej twarzy.

Artur Gazarkiewicz

W domu czeka na niego czwórka dzieci, w tym nasz 3,5-letni synek, który każdego dnia pyta o tatę. Jak wytłumaczyć tak małemu dziecku, że jego bohater uczy się teraz na nowo mrugać, wydawać dźwięki i panować nad własnym ciałem? Wiemy, że zagrożenie życia minęło, ale to dopiero początek drogi przez mękę. Artur chce żyć, chce wrócić do nas, chce znów usiąść na dywanie i pobawić się z synkiem. Ta nadzieja jest tym, co trzyma mnie w pionie, choć rzeczywistość finansowa jest bezlitosna.

Specjalistyczna rehabilitacja neurologiczna to jedyna szansa, by Artur kiedykolwiek do nas wrócił. Miesiące intensywnej fizjoterapii w prywatnych ośrodkach, opieka neurologopedów i nowoczesny sprzęt medyczny kosztują fortunę, której jako rodzina nigdy nie będziemy w stanie zgromadzić sami.

To najtrudniejsza lekcja pokory w moim życiu, ale stojąc nad łóżkiem męża, wiem, że nie mogę się poddać. Jako żona i matka błagam o pomoc. Proszę, pomóżcie mi odzyskać tatę dla moich dzieci i męża, który był całym moim światem. Każda złotówka to minuta rehabilitacji oraz jedno słowo więcej, to nadzieja na pierwszy krok, który przybliży Artura do domu. Z całego serca dziękuję, że nie zostawiacie nas samych w tej ciemności.

Żona Artura

Wybierz zakładkę
Sortuj według