Artur Marciniak, 32 lata

Podczas rozgrzewki przed zawodami narciarskimi doszło do wypadku. Artur przejazd zakończył poza stokiem narciarskim. Zatrzymał się na drzewie, uderzając w nie kręgosłupem i doznając ogromnych obrażeń wewnętrznych. Doszło do wybuchowego złamania kręgu odcinka piersiowego. W szpitalu okazało się, że ma jeszcze stłuczone płuca oraz połamane żebra.

Kolejne badania wykryły wadę serca, powstałą najprawdopodobniej w wyniku wypadku. Efektem diagnozy było wszczepienie rozrusznika serca. Mężczyzna ma niewładne nogi. Zmaga się też z szeregiem innych problemów zdrowotnych bezpośrednio związanych z wypadkiem i długim pobytem w szpitalu. Bardzo prosimy o pomoc. Teraz niezwykle ważne jest leczenie i rehabilitacja.