Artur Mielniczuk, 34 lata
Artur ma dziecięce porażenie mózgowe.
Chodzi na prywatną rehabilitację, ponieważ w okolicy jego domu nie ma innej możliwości. Leczenie i ćwiczenia w jego przypadku są koniecznością i aby zachować sprawność nie powinien z nich rezygnować.
Niestety, środki, które Artur dostaje, nie są wystarczające! A pojawiające się co chwilę nowe wydatki zaczynają odbierać mu nadzieję na lepsze jutro.
Bardzo prosimy o wsparcie Artura codzienności i walki o sprawność...