Joanna Kowalska, 30 lat

Byłam w zaawansowanej ciąży, kiedy wyczułam zgrubienie pod pachą. Poinformowano mnie jednak, że to nic poważnego. Pod koniec maja 2023 roku, niedługo po porodzie, zauważyłam podobne zgrubienie pod lewą piersią. W sierpniu trafiłam na pilną konsultację.

Diagnoza była szokująca – fibromatoza, guz żebra lewego. W 2024 roku przeszłam dwie operacje wycięcia guzów. Trzy miesiące po ostatniej operacji wykonałam kontrolne badania. Nastąpiła wznowa. Guz odrósł. Zdecydowano o półrocznej chemii, która nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Wciąż szukam rozwiązań, które pomogą mi w walce z tą okrutną chorobą. Mam wspaniałą rodzinę – męża i dwójkę dzieci. Są dla mnie wszystkim. To dla nich każdego dnia walczę z bólem i z chorobą. 

Leczenie, konsultacje ze spacjalistami i badania wiążą się z ogromnymi kosztami. Nie jestem w stanie sama im sprostać. Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie. Każda złotówka to dla mnie szansa na pokonanie tej okrutnego wroga. Proszę, pomóż mi!

Asia