Pomóżmy Asi zobaczyć świat

Asia ma tylko cztery latka, a większość swojego życia spędziła na walce z ciężką chorobą i nie zdążyła nacieszyć się światem. Ponad dwa lata temu rodzice usłyszeli bezlitosną diagnozę, okrutną prawdę - ich córeczka choruje na miopatię mitochondrialną.

Rodzice szybko rozpoczęli szaloną walkę o zdrowie dziecka, wierzyli, że pokonają chorobę, a może diagnoza okaże się fałszywa. Joasia została podopieczną  Centrum Rehabilitacyjnego dla Dzieci w Żywcu, do którego przyjeżdżała kilka razy w tygodniu na rehabilitację i terapię. Dziewczynka mieszka w odległej wiosce, położonej w górskim zakątku Żywiecczyzny.

Niestety od kilku miesięcy dziewczynka przebywa już tylko w domu. Mięśnie odmawiają posłuszeństwa, oddycha z pomocą respiratora, karmiona jest przez sondę żołądkową.

Każdy z nas u progu nowego roku snuje piękne plany, ma nadzieję, że się spełnią. Marzeniem malutkiej Joasi jest dzisiaj to, aby mogła opuścić choć na kilka godzin dziennie łóżko, „wyjść” na spacer. To takie prozaiczne życzenie.

Niestety nie jest to możliwe bez specjalistycznego wózka ze specjalnie zaadaptowanym oprzyrządowaniem umożliwiającym bezpieczne przewożenie dziewczynki i działanie respiratora. Wózek jest bardzo drogi - oferta cenowa opiewa na kwotę 18 400 zł.

Do wózka nie dopłaci ani NFZ, ani PFRON, gdyż rodzice Asi skorzystali z dofinansowania NFZ dwa lata temu, kiedy dziewczynka była jeszcze w lepszym stanie. Nikt wtedy nie przypuszczał, że rozwój choroby będzie miał tak szybki przebieg i tak szybko Asia będzie uzależniona od respiratora, dlatego wówczas rodzice zakupili zwykły standartowy wózek. Niestety, kolejny wniosek o dofinansowanie rodzice Joasi będą mogli złożyć dopiero za rok.

W imieniu rodziców czteroletniej Asi i jej brata zwracamy się więc o pomoc do Was.

Pomóżmy Asi zobaczyć świat, wspierając zakup SPECJALISTYCZNEGO WÓZKA.