Balbina Majerz, 52 lata

W kwietniu 2020 roku u Balbiny zdiagnozowano złośliwego raka piersi z przerzutami do wątroby i kości… Te słowa brzmiały niczym wyrok. Kobieta rozpoczęła leczenie w Austrii. Została poddana chemioterapii, jednak nowotwór nie odpuszczał. Możliwość leczenia alternatywnego rozbudziło nadzieję. Niestety nie podlega ono refundacji… Terapia komórkami macierzystymi i wlewy witaminowe dają szansę na wzmocnienie organizmu, by dalej móc walczyć z chorobą. Koszty leczenia są ogromne! Dochodzą do tego wydatki związane z kontynuacją leczenia onkologicznego w Wiedniu, które nie może zostać przerwane. Dzięki dobroci Waszych serc udało się zgromadzić potrzebne środki finansowe. Serce Balbiny jest przepełnione wdzięcznością. Nadzieja na lepsze jutro nigdy nie była większa! Wspierajmy Balbinę w dalszym leczeniu i rehabilitacji!