Skarbonka
#BandaOliwki
Organizator:Katastrofy
Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.


Poznajcie Oliwkę, obecnie ma już dziewięć lat. Urodziła się w 23 tygodniu ciąży, ważyła zaledwie 650 gramów! Zaraz po porodzie była reanimowana, nie była w stanie samodzielnie oddychać. Po odzyskaniu funkcji życiowych, rodzice Oliwki musieli przyjąć kolejny cios. Oliwia dostała wylewu trzeciego i czwartego stopnia. "Dopiero się urodziła, a my już baliśmy się o jej życie!" Mówi w rozmowie z nami zrozpaczona Pani Paulina - mama Oliwki.

Dziewczynka przeszła wiele zabiegów i operacji, między innymi wszczepienie zastawki komorowo-otrzewnej. Oliwka zmaga się z wieloma schorzeniami. Zdiagnozowano u niej Mózgowe Porażenie Dziecięce. Przeszła też terapię komórkami macierzystymi, za którą rodzice zapłacili 100 tysięcy złotych. Efekt był zauważalny, jednak nie na długo. Oliwka potrzebuje stałej rehabilitacji oraz szeregu innych terapii, których łączny miesięczny koszt przekracza 10 tysięcy złotych. Nie to jest jednak najgorsze. W związku z chorobami towarzyszącymi dziewczynce od urodzenia, doszło do ekstremalnego skrzywienia jej kręgosłupa. Szczerze, nikt z nas nie widział nigdy takiego zdjęcia RTG. Skolioza jest tak głęboka, że istnieje realne zagrożenie uszkodzeniem ośrodka odpowiedzialnego za oddychania. Kiedy tak się stanie, Oliwka będzie niewydolna oddechowo, a to całkowicie przekreśli szansę na dalszą rehabilitację. Czeka ją wiele skomplikowanych operacji oraz długotrwała i męcząca rehabilitacja. Koszty również nie są małe.
Pani Paulina walczy o lepsze jutro dla swojej córki od dziewięciu lat. Każdego dnia stara się pozyskiwać środki na leczenie dziewczynki. O tym, jak bardzo jest zdeterminowana do działania świadczą czyny. Robi wszystko co może. Ma własną grupę licytacyjną na Facebooku, zbiera nakrętki, aby potem je sprzedać firmie recyklingowej (od listopada uzbierała 6 ton!), robi na szydełku rożne rzeczy, aby je sprzedać. To wszystko jednak kropla w morzu potrzeb. Aby przeprowadzić wszystkie operacje oraz niezbędną rehabilitację musi zdobyć blisko 450 tysięcy złotych. Ich historia jest poruszająca. Jako duża społeczność portalu i kanału w serwisie YouTube - Katastrofy - postanowiliśmy włączyć się do aktywnej pomocy. Na łamach naszego portalu pojawi się wiele artykułów, opowiadających o trudach związanych z walką o życie własnego dziecka.
Prosimy o jak największą liczbę udostępnień oraz wpłaty na konto zbiórki pieniędzy dla Oliwki. Będzie się działo, mamy w planach wiele ciekawych akcji! Dziękujemy w imieniu rodziny Oliwki! 

3715 zł
Wsparły 42 osoby
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na docelową zbiórkę:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0005082 Oliwia

Poznajcie Oliwkę, obecnie ma już dziewięć lat. Urodziła się w 23 tygodniu ciąży, ważyła zaledwie 650 gramów! Zaraz po porodzie była reanimowana, nie była w stanie samodzielnie oddychać. Po odzyskaniu funkcji życiowych, rodzice Oliwki musieli przyjąć kolejny cios. Oliwia dostała wylewu trzeciego i czwartego stopnia. "Dopiero się urodziła, a my już baliśmy się o jej życie!" Mówi w rozmowie z nami zrozpaczona Pani Paulina - mama Oliwki.

Dziewczynka przeszła wiele zabiegów i operacji, między innymi wszczepienie zastawki komorowo-otrzewnej. Oliwka zmaga się z wieloma schorzeniami. Zdiagnozowano u niej Mózgowe Porażenie Dziecięce. Przeszła też terapię komórkami macierzystymi, za którą rodzice zapłacili 100 tysięcy złotych. Efekt był zauważalny, jednak nie na długo. Oliwka potrzebuje stałej rehabilitacji oraz szeregu innych terapii, których łączny miesięczny koszt przekracza 10 tysięcy złotych. Nie to jest jednak najgorsze. W związku z chorobami towarzyszącymi dziewczynce od urodzenia, doszło do ekstremalnego skrzywienia jej kręgosłupa. Szczerze, nikt z nas nie widział nigdy takiego zdjęcia RTG. Skolioza jest tak głęboka, że istnieje realne zagrożenie uszkodzeniem ośrodka odpowiedzialnego za oddychania. Kiedy tak się stanie, Oliwka będzie niewydolna oddechowo, a to całkowicie przekreśli szansę na dalszą rehabilitację. Czeka ją wiele skomplikowanych operacji oraz długotrwała i męcząca rehabilitacja. Koszty również nie są małe.
Pani Paulina walczy o lepsze jutro dla swojej córki od dziewięciu lat. Każdego dnia stara się pozyskiwać środki na leczenie dziewczynki. O tym, jak bardzo jest zdeterminowana do działania świadczą czyny. Robi wszystko co może. Ma własną grupę licytacyjną na Facebooku, zbiera nakrętki, aby potem je sprzedać firmie recyklingowej (od listopada uzbierała 6 ton!), robi na szydełku rożne rzeczy, aby je sprzedać. To wszystko jednak kropla w morzu potrzeb. Aby przeprowadzić wszystkie operacje oraz niezbędną rehabilitację musi zdobyć blisko 450 tysięcy złotych. Ich historia jest poruszająca. Jako duża społeczność portalu i kanału w serwisie YouTube - Katastrofy - postanowiliśmy włączyć się do aktywnej pomocy. Na łamach naszego portalu pojawi się wiele artykułów, opowiadających o trudach związanych z walką o życie własnego dziecka.
Prosimy o jak największą liczbę udostępnień oraz wpłaty na konto zbiórki pieniędzy dla Oliwki. Będzie się działo, mamy w planach wiele ciekawych akcji! Dziękujemy w imieniu rodziny Oliwki! 

Wpłaty
- Wpłata anonimowa15 zł
- Koneckie Morsy350 zł
Razem możemy więcej ❤️💪
- 10 zł
Dużo zdrówka!
- BUSKIE MORSY600 zł
Grupa BUSKIE MORSY życzą szybkiego powrotu do zdrówka😉
- Endorfina Kazimierski Morsy100 zł
- Lokalne Centrum Wolontariatu w Nowinach100 zł
LCW Nowiny