Choroba powoli odbiera Basi samodzielność - pomóż jej w walce z nierównym przeciwnikiem!

Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Minęło już 8 lat, odkąd mój świat zmienił się na zawsze. Wiodłam szczęśliwe życie, pracowałam, mogłam oddawać się własnym pasjom i zainteresowaniom. Byłam zdrowa, żyłam jak normalna trzydziestolatka. Staram się przypominać sobie te lata, gdy brakuje mi siły do dalszej walki.
Stwardnienie rozsiane — taki wyrok usłyszałam te kilka lat temu. Zaczęło się od niewinnego mrowienia w nogach i rękach. Dziś, moje nogi odmawiają już posłuszeństwa. Na co dzień poruszam się na wózku inwalidzkim. Jedynie w domu jestem w stanie chodzić o własnych siłach, podtrzymując się o specjalnie zamontowane drabinki. Lęk, że mój stan może się pogorszyć, nie opuszcza mnie każdego dnia. Pragnę dalej walczyć z chorobą, opóźnić kolejne skutki tak długo, jak tylko to możliwe. Jedynie intensywna, powtarzalna rehabilitacja jest w stanie mi pomóc. Moją jedyną nadzieją są ćwiczenia, na które brakuje mi pieniędzy… Docenię każdą ofiarowaną pomoc, każdą złotówkę. Proszę, pomóż mi utrzymać samodzielność, zatrzymać rozwój tej okropnej choroby.
Basia