Basia i Karolina Pierzchała - zdjęcie główne

Basia i ja walczymy o lepsze jutro! Pomóż nam!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Basia i Karolina Pierzchała, 9 lat
Nowy Sącz, małopolskie
Basia: wrodzona ślepota Lebera, padaczka, encefalopatia; Karolina: zaburzenia korzeni splotów nerwowych, zaburzenia rytmu serca, żylaki kończyn dolnych
Rozpoczęcie: 19 listopada 2025
Zakończenie: 19 lutego 2026
11 583 zł
WesprzyjWsparły 24 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0208702
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0208702 Basia i mama

1 Stały Pomagacz

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Barbarze i Karolinie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczzaczyna wspierać co miesiąc

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Basia i Karolina Pierzchała, 9 lat
Nowy Sącz, małopolskie
Basia: wrodzona ślepota Lebera, padaczka, encefalopatia; Karolina: zaburzenia korzeni splotów nerwowych, zaburzenia rytmu serca, żylaki kończyn dolnych
Rozpoczęcie: 19 listopada 2025
Zakończenie: 19 lutego 2026

Opis zbiórki

Jesteśmy rodziną, która każdego dnia toczy cichą i trudną walkę o godne życie naszego dziecka z niepełnosprawnością, a także o siły, by unieść cały ciężar codzienności, który spadł na nasze ramiona.

Nasza Basia wymaga nieustannej opieki, ciągłych wizyt u specjalistów, kosztownych terapii i rehabilitacji, bez których jego stan mógłby się pogorszyć. Każdy dzień wypełniają dojazdy do lekarzy, zabiegi, leki, środki higieniczne i sprzęt medyczny, których koszty przerastają nasze możliwości.

Mimo ogromnej miłości i determinacji, z jaką razem z mężem staramy się dbać o nasze dzieci, coraz częściej zderzamy się ze ścianą, której nie potrafimy przeskoczyć. Brakuje środków, sił i zdrowia, by sprostać wszystkim obowiązkom i potrzebom. Ja sama zmagam się z problemami zdrowotnymi, które wymagają rehabilitacji, a jednocześnie nie mogę podjąć pracy, bo opieka nad dziećmi, szczególnie nad Basią, wypełnia każdą minutę mojego dnia.

Barbara Pierzchała

Nasza codzienność to nieustanne wybory między tym, co konieczne, a tym, na co zwyczajnie brakuje pieniędzy, choć wszystkie potrzeby są równie pilne i ważne. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dać dzieciom poczucie bezpieczeństwa i choć odrobinę normalności, ale bez pomocy ludzi o wielkich sercach nie jesteśmy w stanie utrzymać ciągłości rehabilitacji i leczenia, które są dla naszego dziecka jedyną drogą do lepszego jutra.

Dlatego prosimy z całego serca o wsparcie. Każda złotówka lub dobre słowo są dla nas ogromnym światłem w  trudnej drodze i sprawiają, że możemy oddychać choć trochę spokojniej. Dziękujemy za Waszą troskę, obecność i wrażliwość. To dzięki Wam mamy siłę wierzyć, że mimo bólu i bezsilności naszą rodzinę może jeszcze spotkać spokojniejsze, lepsze jutro.

Rodzice Basi

Wybierz zakładkę
Sortuj według