Bartek Bednarczyk, 43 lata
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Równo 5 miesięcy przed swoimi 40 urodzinami, gdy jego ukochana córeczka miała nieco ponad dwa lata, a żona była we wczesnej ciąży, Bartek przeszedł udar mózgu.
Powodem udaru było mechaniczne rozwarstwienie się tętnicy szyjnej. Wcześniej Bartek nie miał problemów ze zdrowiem, nie był w grupie ryzyka. Pewnego dnia obudził się rano i nie mógł już wstać ani mówić.
Dzięki szybkiej pomocy medycznej udało się przeprowadzić trombolizę i trombektomię, jednak udar niedokrwienny spowodował bardzo duże uszkodzenie lewej półkuli mózgu. Na początku lekarze mówili, że może nie odzyskać sprawności w prawych kończynach, że może mieć duże problemy ze wzrokiem.
Na szczęście Bartek odzyskał sprawność fizyczną w niemal 100%, a po udarze pozostała „jedynie” afazja. Bartek ma duże problemy z komunikowaniem się, szczególnie z mową spontaniczną. Nie może przeczytać swoim dzieciom książki, udar zabrał mu też zdolność pisania.
Zaraz po udarze rozpoczął terapię logopedyczną, musiał się uczyć na nowo każdej litery alfabetu, ćwiczył każdego dnia po kilka godzin. Walczy o każde słowo. Intensywna terapia przynosi pozytywne efekty, jednak na każde wypowiedziane słowo Bartek musi bardzo ciężko pracować.
Zajęcia z logopedą odbywają się 3-4 razy w tygodniu, a NFZ zapewnia zaledwie 2 sesje w ciągu miesiąca. Cała rodzina tęskni za jego poczuciem humoru i długimi rozmowami z nim i to dla nich Bartek walczy każdego dnia, a swoją postawą udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Prosimy o Wasze wsparcie!
- Anonimowa Pomagaczka20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa500 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
Trzymaj się dzielnie i pracuj. Będzie dobrze:)
- Pchełka150 zł
Ściskam was mocno!